Specjal halloweenowy czyli część VI

45 4 0
                                    

Specjal Halloweenowy. Tak wiem że jest już grubo po halloween ale miałam coś zrobić z tym kostiumem 😭. Nie chce ale musze :"D choć czuje już vibe świąt.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~Dzień Halloween~

Wstałam z łóżka i od razu spojrzałam na kalendarz.
HALLOWEEN!  To będzie moje pierwsze halloween w Rezydencji i nie wiem czy się przebierać bo może oni nie obchodzą tego święta. Ale i tak najpierw ide na śniadanie.

Zeszłam na dół bo byłam strasznie głodna.
Zauważyłam w kuchni gofra. Tak, dużego gofra jedzącego gofry.
-Witaj goferze. - pomachałam do niego ręką.

-Hajajaj hujku. - przywitał się.

-czy nie jedzenie gofrów w stroju gofra nie jest kanibalizmem? (Idk shshsh) - podniosłam brew a on zachsztusił się gofrem.

- o kurwa... TY HUJKU JEBANY PRZEZ CIEBIE NIE MOGĘ JEŚĆ DZIŚ GOFRÓW. -Popłakał się i wybiegł z kuchni a ja wytarłam niewidzialną łze.
Do kuchni wparowała Jane.

-Co mu powiedziałaś? - zaśmiała się.

- Powiedziałam tylko że jest kanibalem, gdyż był w stroju gofra i jadł swoje najprawdopodobniej potomstwo. - wyjaśniłam a ona się zachstusiła wodą którą sobie właśnie nalała do szklanki.

-Co wy się ciągle kurwa chstusicie? - zapytałam bardziej siebie.
Jane wyszła szybko z kuchni tak samo jak Tobiaszek.

I znowu sama :>.

Zaburczało mi w brzuchu przypominając po co tu jestem.
Wziełam sobie pare jeszcze ciepłych gofrów Tobiego i specjalnie zrobiłam sobie zdjęcie jak je jem i mu wysłałam a on mi odpisał tylko trzy kropki po czym zaczął mnie wyzywać. To jest codzienność od kąd tu jestem hshsh.

Po zjedzeniu odłożyłam talerz do zmywarki i poszłam do swojego pokoju się przebrać w to przebranie clowna.
(WIEM PAMIĘTAM ŻE ZOSTAŁ ON W STARYM DOMU ALICE, POWUEDZMY ŻE ONA MA MAGIC SZAFE Z KTÓREJ WYCIĄGNIE CO CHCE OK?!) Gdy wkońcu je znalazłam przebrałam się i zrobiłam sobie makijaż.
Zobaczyłam swoje odbicie w lustrze. (L.J to będzie mieć branie 😏) wyglądałam parwię jak na zdjęciu tylko troszkę inaczej gdyż miałam trochę inne.
Wziełam swój pistolet do paska na broń i wyszłam z pokoju.

Dziś miałam popełnić swoje pierwsze morderstwo heh. Pytanie.. Tylko czemu wcześniej tego nie zrobiłam? Bo Slender mi kazał ćwiczyć i kiedy będzie pewny to mi pozwoli zabić. No cóż. Dobrze że to zrobię w nocy bo nie chce być zapamiętana jako clown haha.

Szłam korytarzem i zauważyłam dosłownie małą księżniczke. Sally. Dziewczynka była ubrana w długą różową sukienke a włos miała spięte w koczek.

-Ale ślicznie wyglądasz. - Podeszłam do niej.

-Dziękuje. - uśmiechneła się nieśmiało.

~~Time skip 20~~

Cały dzień minoł na zbieraniu cukierków imprezie z alko i takie tam.

Poszłam do pokoju i ubrałam się w strój do mordu czyli czarna maska z uśmiechem, czarne porwane rurki i bardzo jasno żółtą za dużą na mnie bluzę. Hehe.
Założyłam swój pas z miejscem na broń.
Przy wyjściu z rezy miał na mnie czekać gofrojad, udałam się tam i przywitałam się z Tobym.

-Haj Tobjaszu.

-Hajajaj bycz. - Otworzył drzwi.

-Let's go szalala.

- tralalala. - odpowiedział i ruszyliśmy. Naszym celem był drewniany dom. Świeciło się w nim światło czyli jeszcze ktoś nie śpi.

-Kaju kaju?- spytałam.

-Jaja. - szpenął.

-Gut. - Wbiliśmy cicho do domu. Fuck boje sie.

Hah. - Zaśmiałam się nerwowo.

-Co jest chujku? - spytał lekko przejęty.

-Stersuje sieeeeeee. -przedłużyłam "e".

-Spokojnie jakoś dasz rade, wieże w ciebie bycz. - pocieszył mnie.

-Jak coś będe cie osłaniać. -uśmiechnoł się pod maską.

Weszłam do jakiegoś pokoju, w środku leżał mały chłopczyk, na oko 13 lat. Miał czarne włosy.
Przyłożyłam mu niepewnie pistolet do głowy a oczy mi się zaszkliły, on się obudził, ze strachu szybko mu szczeliłam w głowe.

-Japierdziele.. Zrobiłam to... Zabiłam człowieka. - szpenełam do siebie. Szybko się zorientowałam że jego rodzice słysząc chuk przybiegli do jego pokoju, nie panując nad tym zaszczeliłam ich od razu .

-Brawo. - usłyszałam głos bruneta stojącego w drzwiach.

-Dzięki. Chyba. - Ostatnie słowo powiedziałam wręcz szeptem.

Wróciliśmy do rezy, poszłam się umyć. Weszłam do swojego pokoju i zasnełam.

~~~~~~
Eh.. Jutro już grudzień a ja pisze o halloween 🤦‍♀️. Dobra ciul z tym.

🖤Przypadek?🖤/Slenderman/🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz