Głos ? Kułka? Woda? Krzyki?
Gdzie ja jestem ? Gdzie jest Max? Te pytania krążą po mojej głowie. Przypominam sobie tylko moment zapięcia pasów. Nagle wszystko co się działo przelatuję mi przed oczami. Pamiętam uderzenie, poduszkę powietrzną, która wystrzela i szkła lecące w moją stronę. Chcę otworzyć oczy ale nie mogę. Co się dzieje ? Nie mogę się ruszać ! Nie wiem co mam robić. Czy ja wogule żyję? Czy moj narzeczony żyję? Max!!! Moja dusza i serce krwawi, ale łzy nie chcą lecieć. Słyszę słowo, ostatnie "zgon"
Chodzi o mnie ? Błagam powiedzcie mi że to nie ja ani Max proszę. Bez niego świata nie widzę. Nie wybaczyłabym sobie, że go nie zatrzymałam.
Nastała cisza
Wszędzie kolotowo?!Nie wiem co jest ale ja już nie pamiętam nikogo...
_______________________________________
1 rozdział za nami ;) zapraszam do czytania
Miłego wieczoru :*
CZYTASZ
Ironic || A.I [Zakończone]
FanfictionCzy zawodowe życie biegaczki może obrócić się o 360° ?