Lin Qiushi słyszał już wcześniej krzyki. Ale dzisiejsze krzyki wydawały się inne. W tym samym czasie, co krzyki, dobiegały też odgłosy uderzających o ziemię ciężkich przedmiotów. Słyszał nawet, jak ktoś potyka się po korytarzach, bez końca błagając o pomoc.
"Ah! Ocal mnie! Pomocy! Ktoś próbuje mnie zabić! Uratuj mnie..." Głos był trochę znajomy. Lin Qiushi rozpoznał go i ustalił, że należy do jednej z dziewcząt. Krzyczała z całych sił, jej ochrypły głos sprawiał wrażenie, jakby wyczerpała wszystkie swoje siły.
Lin Qiushi nie był pewien, czy głos był prawdziwy, czy to tylko jego wyobraźnia. Jego oddech stawał się coraz bardziej chaotyczny, gdy krzyki stawały się coraz głośniejsze, coraz bliższe.
"Pomóż..." Osoba która krzyczała, wydawała się być na drugim piętrze. "Gorączkowo biegła korytarzem i desperacko dobijała się do wszystkich drzwi w tym korytarzu. "Ktoś chce mnie zabić! Ocal mnie! Proszę, otwórz drzwi! Proszę, błagam, otwórz drzwi..."
Niestety, jej prośby pozostawały bez odpowiedzi, ponieważ nikt nie otworzył drzwi. Wydawało się, że wszyscy zapadli w głęboki sen, po prostu nie słyszeli desperackich wołań o pomoc.
Lin Qiushi pozostał na swoim łóżku. Nie ruszał się z miejsca, dopóki osoba szukająca pomocy w końcu nie dotarła do jego drzwi.
"Pomocy! Pomóż mi!" Wrzasnęła młoda dziewczyna, dziko uderzając dłońmi w drzwi. "Proszę, otwórz te drzwi! Jest szalona, chce mnie zabić! Błagam, błagam, błagam! Nie chcę umierać! Błagam, ocal mnie!!!"
Lin Qiushi powoli wstał z łóżka, ale potem się nie poruszył. Rozważał, czy powinien otworzyć drzwi.
Ruan Baijie, która powinna spać spokojnie u jego boku, szepnął cicho: "Chcesz ją uratować?"
Lin Qiushi odpowiedział pytaniem na pytanie. "Mogę ją uratować?"
Ruan Baijie zamrugała kilka razy. Po chwili ciszy odpowiedziała: "Jeśli chcesz."
Lin Qiushi czuł, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że głos na zewnątrz należał do człowieka. Widząc, że Ruan Baijie nie zamierza go zatrzymywać, szybko zerwał się z łóżka i rzucił w kierunku drzwi. Zaciskając mocno zęby, otworzył je.
Drzwi otworzyły się, ukazując makabryczną scenę, która prawie wytrąciła go z równowagi.
Młoda kobieta, która wzywała pomoc, była zalana krwią od stóp do głów. Jęknęła, ściskając drugą ręką zranione ramię. Widząc, jak Lin Qiushi otwiera drzwi, histerycznie rzuciła się na niego. "Pomóż... Ratuj mnie!"Lin Qiushi zapytał: "Co się stało?"
"On chce mnie zabić!" Dziewczyna głośno płakała. "On chce mnie zabić!!!"
Lin Qiushi przesunął się do tyłu, żeby wpuścić ją do pokoju. "Kto chce cię zabić?"
Dziewczyna powiedziała: "Cheng Wen!"
To imię coś mówiło Lin Qiushiemu. Wyglądało na to, że jest to imię jednego z samców z tej grupy. Nadal chciał zadać więcej pytań, ale wtedy usłyszał ostry hałas dochodzący z klatki schodowej, był to dźwięk przedmiotu uderzającego o drzwi. Między pierwszym, a drugim piętrem znajdowały się odrapane drewniane drzwi, które normalnie byłyby zamknięte, kiedy wszyscy mieli iść spać. Najprawdopodobniej to właśnie te drzwi uratowały życie stojącej przed nim dziewczynie.
Lin Qiushi szybko skinął na nią, żeby weszła do pokoju, po czym zamknął za sobą drzwi.
Spazmatyczny szloch wstrząsnął ciałem młodej kobiety i gwałtownie się zatrzęsła. W jej szeroko otwartych oczach malowało się czyste przerażenie.
CZYTASZ
Kaleidoscope of Death💀/死亡万花筒 [TŁUMACZENIE PL]
HororTytuł: Kaleidoscope of Death, 死亡萬花筒 Autor: 西子绪 Liczba rozdziałów: 139 + 10 dodatkowych Opis: Zaczęło się dziwnie. Najpierw jego kot nie pozwolił mu się przytulić. Lin Qiushi odkrył, że wszystko wokół niego wydawało być się nie tak jak powinno. Pot...