warned you | good morning
norray / angst / hanahaki au
Ray
CZY WIESZ JAKIE to uczucie kiedy słowa pęcznieją ci w ustach, pchając się na język? Czy znasz to doznanie kiedy to jedynie mocne zaciśnięcie zębów powstrzymuje cię od tej jednej decyzji, jednej jedynej chwili słabości, tak boleśnie przerażającej a jednocześnie tak kuszącej... Chwili, w której to chcesz pójść na całość bo pragniesz... Kochasz, potrzebujesz, tęsknisz... Masz dość uporczywego swędzenia gdzieś na granicy swojej duszy i chcesz aby ktoś w końcu sięgnął, poczuł jaki ona ma kształt. Znasz to uczucie?
Jeśli tak pewnie zdajesz sobie sprawę jak to jest gdy słowa wypychają ci zaciśnięte, drżące wargi, a ty chowasz twarz w poduszkę, czując jak serce trzepocze ci gdzieś w klatce żeber. I chcesz wykrzyczeć to co dusi cię słodką pianą, wzbierającą w gardle, to co klei się do twojego ściśniętego przełyku, ale wiesz, że przecież nie możesz. Nie jesteś gotowy, jeszcze nie. To boli. Rozpacz i strach bolą najbardziej, ale jednego pewnie jeszcze nie wiesz. To nadzieja boli najbardziej.
Nadzieja. Ona przynosi najwięcej cierpienia.
Ja tej nadziei nie miałem. Po cóż miałbym i ją w sobie dusić.
Więc nie nosiłem w sobie nadziei. I dlatego zacząłem nosić w sobie coś innego. W ciemności moich oddechów zaczęło kiełkować coś karmione tym podstępnym, pozbawionym nadziei uczuciem. Karmione moją miłością, moją potrzebą, moją tęsknotą i zbolałą duszą.
Motyle w brzuchu? Można nazwać to tak albo całkiem inaczej. Przez chwilę rzeczywiście myślałem, że to one łaskoczą mnie atłasowymi skrzydełkami. Nie spodziewałem się co tak naprawdę podlałem swoimi łzami i ogrzałem ciepłem bijącego serca. Serca bijącego zbyt szybko dla kogoś zbyt daleko.
Bolało.
I wstyd się przyznać.
Ale z początku ten ból nawet mi się podobał.
- ray, nawet nie wiesz jak bardzo mi na tobie zależy
- czasami nawet tyle to nadal za mało
YOU ARE READING
𝐚𝐦𝐨𝐮𝐫 𝐧𝐨𝐧 𝐫𝐞𝐜𝐢𝐩𝐫𝐨𝐪𝐮𝐞 | norray | pl
Fanfiction──────── 約束のネバーランド 𝙝𝙖𝙣𝙖𝙝𝙖𝙠𝙞 A fictional illness in which a person bearing an unrequited love coughs up flower petals until they die or their feelings are reciprocated