Prywatny czat użytkowników Han Solo i Luke Skywalker
Han: Ej, młody. Jak tam? Stresujesz się?
Luke: Co cię to obchodzi?
Luke: W ogóle czemu teraz wszystkim włączył się syndrom dbania o moje samopoczucie i pomagania mi? Jakoś przez 19 lat wszyscy mieliście mnie w poważniu
Han: I nadal bym miał, gdyby nie Leia
Luke: Ała
Han: No przecież nie chciałeś, żebyśmy się nad tobą trzęśli. Weź się zdecyduj, czego ty chcesz
Luke: Chcę zrozumienia i wsparcia
Luke: A póki co traktujecie mnie, jakbym miał jakieś 10 lat
Luke: Jestem rycerzem Jedi do cholery
Luke: I mam dokładnie tyle samo lat, co Leia, a ją traktujecie, jakby była ode mnie trzy razy starsza
Han: Ale wiesz, że ona tak jakby należy do wyższej rangi?
Luke: Wow, nagle zaczęło cię obchodzić, że Leia to Leia i jest księżniczką. A jakoś wcześniej obchodziły cię tylko jej pieniądze
Luke: I nie gadaj mi, że ludzie się zmieniają, bo tacy jak ty, zawsze są tacy sami
Han: Co ci się stało, że zacząłeś tak wszystkich atakować, co? Kiedyś byłeś miłym dzieciakiem, zawsze dzień dobry mówiłeś
Luke: Mam ostatnio kryzys w mojej popapranej rodzince, gdybyś nie zauważył
Han: No właśnie zauważyłem
Han: I dlatego chciałem ci napisać, że zawsze możesz liczyć na moje wsparcie
Luke: Serio, Han?
Han: No pewnie
Luke: Ale że za darmo? Nie będę musiał ci zapłacić? Ani nie chciałbyś nic w zamian?
Han: Nieee
Han: Ty i tak nie masz niczego, co mógłbyś mi dać w zamian
Han: Z wyjątkiem siostry XD
Han: To był żart, nie bierz tego na serio
Luke: WIEDZIAŁEM, ŻE CAŁY CZAS CI O NIĄ CHODZI. JAK MOGŁEŚ MNIE OKŁAMYWAĆ??????
Luke: ZA KOGO TY SIĘ UWAŻASZ????
Han: Czyli jednak wziąłeś to na serio
Han: Miło było, młody, odzywaj się czasem
Luke: WRACAJ TU TY KŁAMCO I HIPOKRYTO
CZYTASZ
GalactiChat ★ Star Wars
FanficFanfiction w formie czatu Gdzie Leia wyciąga wszystkich z kłopotów, Luke chce być Jedi, Anakin próbuje być we wszystkim najlepszy, Yoda jest dilerem dziwnej herbaty, a wszystko to wina Obi-Wana « Generalnie, nie wiem, w jakiej czasoprzestrzeni odgr...