●Duża dawka cringu!!!
● Więkrzość rzeczy zawartych w książce są fikcją literacką.
●Nie ponoszę odpowiedzialności za zdrowie psychiczne czytelników.
●Historia toczy się w 2022/2023r
● Główni bohaterowie:
○MELA - głuwna bohaterka
○Merghani (Ja...
Wstaje i przeciągam się na łóżku. Ale się wyspałem. Biorę telefon do ręki 11.38. Łeb mnie trochę boli. Wstaje i zmierzam do kuchni. Nalewam do szklanki soku i pije. - ale mnie głowa boli Nic nie mówię tylko zaglądam do szawki z której wyciągam dwie tabletki. Nalewam do drugiej szklanki soku i podaje dziewczynie. - masz - dzięki Połknęliśmy tabletki i popiliśmy sokiem. - słuchaj bo to co się wczoraj wydażyło- zaczęła - to coś dla ciebie znaczyło? No właśnie, to jest dobre pytanie. Po chwili odpowiedź była oczywista. - dla mnie tak - nastała cisza między nami - a dla ciebie ?
Pov. Mela
On to naprawdę powiedział? Japierdole jestem w niebie, nigdy nie sądziłam że to kiedyś usłyszę od przystojnego chłopaka u którego myślałam że nie mam szans. - tak - nieśmiało spuściłam głowę On wziął moje policzki w dłonie i podniusł mi głowę tak abym na niego spojrzała. Te oczy to jest ósmy cud świata. Mogła bym się w nie wpatrywać bez przerwy. - to co, spróbujemy ? - tak , wyznam ci że czółam coś od samego początku do ciebie ale bałam się o tym powiedzieć, a jeszcze jak powiedziałeś o swojej dziewczynie to wiedziałam że nie warto walczyć. - miłość sama przyjdzie, najczęściej zaskakuje znienacka.- pocałowałem ją w czoło po czym zszedłem na usta. Całowaliśmy się namiętnie na kanapie Aż nie usłyszeliśmy otwierających się drzwi. - Kubusiuu - usłyszałem głos przyjaciela Szybko się odsunąłem od dziewczyny i spojrzałem na Michała. - o sorry chyba przeszkadzam - zrobił taką minę:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- nie spoko luz - odpowiedziałem. - Mela miło mi - odezwała się dziewczyna podchodząc do Mulciaka witając się z nim. - Michał również mi miło, jesteś dziewczyną tego debila? - tak - skąd jesteś? - nie zasypuj ją tymi pytaniami, ogarnij się - powiedziałem - a mówiłeś że za wcześnie na dziewczynę. - jak widać zmieniłem zdanie, a tak wogólę po coś tu przylazł - idziesz ze mną na grila do białasa - spoko, idziesz ze mną?- skierował pytanie do mnie. - w sumie czemu nie