| ROZDZIAŁ 21 |

161 6 8
                                    

(Rozdział zawiera scenę 18+ jeśli nie chcesz to przewin) !!!


-Zależy mi na tobie Gabi - powiedział Zielonooki przerywając pocałunek.

Spojrzałam na chłopaka i pocałowałam chłopaka.

- Mi na tobie też Kamil - powiedziałam pomiędzy pocałunek na co chłopak zaczął całować mnie coraz zachłannej.

Myślam,że śpię. Moje ciało błagało,żeby to się nigdy nie kończyło. Za to głowa umysł mi mówił ,że nie powinnam tego robić. Byłam w rozsypce. Chciałam czuć jego wargi na moich cały czas. Brakowało mi bardzo bliskości z kimkolwiek. W środku czułam się jak wata. Wszystko we mnie roztapiało. Było to bardzo przyjemnie Uczucie. Pierwszy raz w życiu takie czułam. Było to coś nowego dla mnie. Dotykałam policzka chłopaka i czułam jak piesze mnie w palce. Czułam że chłopak też tego bardzo chce i nie chce przestawać. Bardzo bym chciała żeby tak było cały czas . Codziennie do końca mych dni na tym świecie.

Nie kontrolowanie usiadłam chłopakowi na kolana okrakiem. Emocje i Adrenalina dawała za wygrane w tym momencie. Kiedy chłopak położył delikatnie dłonie na moje pośladki. Wtedy poczułam,że zaczyna on się spinać. Nie wiedział czy wtedy nie zakończę tego. Chciałam żeby mnie dotykał , wręcz błagałam wewnątrz siebie. Położyłam swoje dłonie na jego dłoniach dając mu znać ,że nie chce żeby przestawał. Chłopak odrazu zrozumiał i uśmiechnął się przez pocałunek. Wplątałam ręce w jego włosy a co chłopak cicho zajęczał. Cieszyłam się ,że mu się podoba. Bawiłam się palcami jego ciemnymi kosmykami włosów nie przyswajać pocałunków.

Nie spodziewałam się tego kiedy nagle chłopak wstał i zaczął iść w stronę schodów. Niewiem czy to było przez alkohol który w nas płynął czy uczucie.
Zacisnęłam mocnej nogi na chłopaka biodrach kiedy zaczął iść po schodach żeby nie upaść. Otworzył drzwi od swojego chłopsku i odrazu je zamknął.
Przycisnął mnie do ściany i pocałunkami zeszedł na dół. Cicho pojękiwałam z przyjemności.

PROSZĘ NIECH TO SIE NIE KOŃCZY - MÓJ UMYSŁ MI MÓWIŁ CAŁY CZAS.

Widziałam, że teraz czego chce to jego. Jego całym sobą i cały czas. Chłopak przestał mnie całować i spojrzał mi w oczy. Widziałam w jego oczach błysk pożądania. Uśmiechnęłam się.

SCENA 18+

Kamil odwrócił się i położył mnie delikatnie na łóżku. Zaczął mnie całować po szyi. Kiedy całował mnie po obojczykach czułam jak zaczynam drżeć.
Schodził na dół aż doszedł do mojej koszulki. Spojrzał na mnie , wiedziałam odrazu o co mu chodzi. Kiwnęłam głową,że może. Chłopak odrazu ściągnął ze mnie koszulkę.

P.o.v Kamil

Kiedy całowałem Gabi czułem pożądanie. Czułem,że ona tego też chce. Pocałunkami zszedłem na obojczyki odrazu poczułem jak Brunetka zaczyna drżeć. Spodobało mi się jak na mnie działa. Pragnąłem ją jak nikogo innego. Chciałem być jej , do końca tego świata.
Pocałunkami zszedłem niż.

Spojrzałem na nią , żeby się upewnić że mogę kontynuować dalej . Ona oczywiście swoim brązowymi dużymi oczami odrazu rozumiała i pokiwała głową na znak zgody. Bez zastanowienia ściągnęłam z jej koszulkę. Pierwsze co ujrzałem to niebieski koronkowy stanik. Bardzo dobrze w nim wygadała.

Chciałbym żeby codziennie tak wygadała. Bez zastanowienia zacząłem pocałunkami iść dalej aż trawiłem na stanik. Odgiełem go delikatnie i natrafiłem ustami na sutka. Gabrysia momentalnie zaczęła pojękiwać. Całowałem a potem zacząłem ssać jej sutka , po pewnej chwili przeszłem na drugi . Słyszałem i czułem jak dziewczyna tego pragnie. Chciałem jej dać jak najwięcej przyjemności. Po chwili najszybciej jak mogłem ściągałem z niej stanik.

Bez niego wygadała zdecydowanie lepiej. Jej piersi były idealnie, ani za małe ,ani za duże. Wzięłam jednego w rękę i naprawdę były idealne co do mojej ręki. Czułem jak coś w moich spodniach zaczyna robić się nie tak.

P.o.v. Gabi

Kiedy Kamil ściągnął ze mnie stanik zauważyłam jak na mnie patrzy. Patrzył na mnie ze zachwytem w oczach. Jego dłoń idealnie pasowała do moich piersi.
Pocałunkami postanowił zejść w trochę dół . Czułam jak zaczyna się robić wilgotno na dole. Pragnąłem go i to bardzo. Spodenki też mi ściągnął i zaczął całować mnie po podburzu. Złapałam go za włosy. Kiedy schodził w czuły punkt czułam się jak w niebie.
Nagle odgiął kawałek materiału moich koronkowych majtek i całowałam mnie tam.

MATKO JEDYNA TO JEST OBŁĘDNE.

Spojrzał na mnie a na mojej twarzy zawitał rumieniec. Brunet uśmiechnął się i kontynuował czynność. Chciałam żeby nie przestawał już nigdy. Całował, lizał, ssał ...robił to kurwesko obłędnie!

Niewiem czy chłopaki już wrócili, więc starałam się jęczeć jak najciężej chociaż ciężko było.

Nagle chłopak przestał działać tam na dole i wstał z łóżka. Przestraszyłam się ,że zrobiłam już coś nie tak dopóki chłopak nie poszedł do drzwi i ich nie zamknął ich na klucz. Po tym się rozebrał na same majtki. Było widać ,że mu też się podobało. Na jego majtkach było zdecydowanie widać mocne wybrzuszenie. Wrócił do łóżka i zaczął mnie całować znowu w usta. Ja oczywiście oddawałam je z przyjemnością.

- na pewno tego chcesz?- zapytał nie pewnie patrząc mi w oczy.

- jeszcze nie byłam pewna jak teraz - odpowiedziałam całując go po szyi.

Chłopak pozbył się mojej bielizny i swojej i zaczął dokładniej analizować moje ciało.

- jesteś przepiękna - powiedział patrzał na mnie. Ja w odpowiedzi się zaśmiałam.

Kamil wziął moje nogi w górę i dotknął mojego miejsca zobaczyć, czy jest wystarczająco wilgotne. Uśmiechnął się kiedy zobaczył jak bardzo je. Cieszyło go ja na niego działam, a on na mnie.

Delikatnie zbliżył mnie do siebie i zaczął powoli wchodzić. Kamil odrazu wyczuł,że ja nigdy nie uprawiałam seksu dlatego zwolnił swoje ruchy. Czułam na początku ból ,ale po chwili była przyjemność . Czułam jak moja twarz zaczyna się rumienić się cała. Kiedy już się przyczaiłam do niego Brunet przyspieszył. Wtedy było nieziemsko.

-yhy....- trzymałam się mocno kołdry jęczeć coraz głośniej.

Dupie teraz miałam czy chłopaki wrócili czy nie , liczyłam się i wyłącznie teraz ja z Kamilem. Chłopak też zaczął cicho pojękiwać. Jego ruchy były coraz szybsze i mocniejsze.

Nagle odwrócił mnie na brzuch i dał mi klapsa w tyłek. Bardzo mi to spodobało. Dawałam znać Zielookiemu, że jest mi bardzo dobrze jęcząc coraz bardziej. Poczułam jak wchodzi we mnie od tyłu i łapie mnie za włosy. Czyli chłopak wziął kontrolę nademną, bardzo mi to spodobało i odpowiadało w sto- procentach.

Ruszyłam się coraz szybciej i mocniej. Dźwięki w pokoju były coraz głośniejsze. Co jakiś czas Kamil dawał mi klapsy w pupę. Niewiem ile to trwało ,ale poczułam jak dojechać dochodzę. Jak wszystko we mnie zaczyna sztywnieć. Chłopak odrazu to wyczuł i szarpnął mnie za włosy.

- Dojdziesz dla mnie ?- szepnął mi do ucha.

- t-tak ..- odpowiedziałam drżąc się

Kamil jeszcze kilka razy zrobił mocniejszych pchnięć i poczułam jak dochodzę. Chciałam dać znać jak najbardziej brunetowi że mi podoba to wzięłam poduszek i zaczęłam w jęczyć. Niemalże krzycząc.

- yhy...t-tak..!!- nagle doszłam jak najgłośniej w poduszkę. Po chwili zrobił to samo brudząc spermą całe moje plecy.
Upadłam na brzuch bez sił . To było najlepsze co mnie w życiu spotkało. Chłopak wytarł mi plecy chusteczką i się położył obok mnie. Było widać,że też jest zmęczony. Przyciągnął mnie do siebie i okrył kocykiem.

- dziękuję - wyszeptał mi do ucha całując mnie w nie. - było to najlepsze co mnie w życiu spotkało.

- dziękuję, było to niesamowite- dałam mu szybkiego całusa. Położyłam mu głowę na klatkę i niemalże odrazu odpłynęłam w kraine snów.

--------------------------------------------------------------

Bym , cyk , cyk jest i o to rozdział .

Pozdrawiam serdecznie, dobranoc buziaczki ❤️

Pokaż Mi Co To Znaczy Miłość ¦ EWRON Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz