| ROZDZIAŁ 22 |

121 6 15
                                    


Do pokoju zawitały pierwsze promienie letniego słońca. Firanki zaczęły się bujać. Kiedy wstawał nowy letni dzień było naprawdę pięknie. Chciałoby się budzić codziennie przez cały rok takim rankiem.
Słońce idealnie oświetlili idealnie jeden z nadmorskich pokoi. Na białej aksamitnej pościeli pojawiła się tęcza.

Na łóżku leżała nadal spiąć pewna brunetka. Spała w najlepsze. Promienie słońca spowodowały,że na twarzy śpiącej dziewczyny pojawiły się widoczne piegi.
Długie czarne rzęsy idealnie pasowały do twarzy Brunetki. Za to długie brąz włosy były rozłożone po całym łóżku.

Po czasie Brunetka zaczęła się pozwoli budzić. Delikatnie otowrzyła oczy i spojrzała w stronę okna.

P.o.v. Gabi

Obudziły mnie poranne promienie słońca. Otworzyłam oczy jak najbardziej delikatnie się dało , ponieważ raziło mnie w oczy. Spojrzałam w stronę okna i zachwyciłam się widokiem. Poranne Słońce idealnie oświetlało widok na morze które znajdowało się kawałek stąd. Spojrzałam na telefon żeby zobaczyć która godzina.

Zegarek pokazywał godzinę 9:23 , dopiero zorientowałam się ,że to nie mój telefon. Spojrzałam na tapetę i był na niej Stasiu, Blaszka, Diables i Kamil. Wtedy sobie uświadamiałam co się stało ostatniej nocy...

Szybko usiadłam na łóżko i spojrzałam na drugą stronę łóżka.

Nikogo nie było, nie było jego...

Przeraziłam się. Jeśli Bruneta nie było po drugiej stronie łóżka to oznaczało ,że gdzieś poszedł. Mógł też wziąć mnie za tylko i wyłącznie jeden numerek ,ale Kamil nigdy by tego nie zrobił...

Przetarłam ręką włosy i marzyłam ,żeby moja przepuszczenia nagle nie stały się prawdą. Aż nagle ktoś wszedł do pokoju.

Do pokoju wszedł Kamil z tacką. Uśmiechnęłam się i cieszyłam się w głębi duszy że jednak moje znowu chore urojenia okazały się być nie prawdą.
Brunet usiadł na łóżku kładąc mi tace na kolana.

- Dzień dobry - przywitałam się dając mi buziaka w policzek. - zrobiłem nam śniadanie.

- Dzień dobry - odpowiedziałam dając mu przelotnego buziak w usta.- dziękuję.- spojrzałam na idealnie udekorowane kanapki z serem i szynką i ketchupem.

- przepraszam,że tylko tyle ,ale nie było nic innego oprócz chipsów, ciastek i te podobne - przeprosił chłopak biorąc jedną kanapkę.

- Nic się nie stało, liczy się gest - uśmiechnęłam się gryząc kawałek kanapki którą właśnie jadł Kamil. - przepyszne - skomentowałam smak kanapki.

- a dziękuję, dwie godziny mi to zajęło. - w odpowiedzi zaśmiałam biorąc w tym czasie też jedną kanapkę.

Cały czas kiedy jadłam zastanawiałam się co teraz z nami będzie, w sensie ze mną i Kamilem i naszą relacją. Czy będziemy nadal przyjaciółmi czy zerwiemy kontakt czy jak. Naprawdę się martwiłam , bo nie chciałam go stracić. Nie żałowałam i nie będę żałować tego co stało się wczoraj. Było to naprawdę magiczne. Wtedy łączyła wtedy nas niewidzialna nitka pożądania. Chcieliśmy tego obydwoje. Wiedziałam , że to nie przez Alkohol. Alkohol spowodował ,że stało się to zdecydowanie szybciej niż było możliwe.
Kamil włączył jakiś filmik na YouTube i jedliśmy w milczeniu.
Postanowiłam przerwać tą ciszę, kiedy sobie uświadamiałam, że nie wiedziałam reszty trzech chłopaków od wczoraj wieczora.

- Kamil ..wiesz gdzie są tamci ?- zapytałam spoglądając na niego , chłopak odrazu się zmieszał.

- Pół godziny temu wrócili dopiero...- chłopak odpowiedział nie pewnie. Odrazu wyczułam,że coś jest nie tak.

- Stało się im coś tak ?.... widzę to po twojej minie - zapytałam zmartwionym głosem na co Kamil zrobił się czerwony i pokręciło głową na nie. - To co się stało?

- obiecaj,że nie będziesz zła ?...- zapytał znowu Kamil nie pewnie.

- Zła ? Dlaczego niby mam być zła?- byłam naprawdę zdziwiona tym pytaniem.

- dobrze.... chłopaki oni ..- zaczął plączeć mu się język. - byli w gejowskimi klubie striptiz...- powiedział tak cicho że go nie dosłyszałam.

- Co ?

- Byli w gejowskimi klubie striptiz...- powiedział Brunet teraz głośniej.

- to nie możliwe - byłam w szoku.

Chłopaki u Klub gejowski ?! Od kiedy ?!
Okey , po Blaszce bym się spodziewała i Po Stasiu,ale co z Nexe i Diablesem? Oni też?!

Nie wiedziałam co powiedzieć dlatego pierwsze co przyszło mi do głowy to śmiech. Wiedziałam ,że oni bez powodu nie poszli tam a ja z chęcią posłucham jak opowiadają o tym co tam robili i jak znaleźli. Ojciec Krystiana to by odrazu zabił na miejscu. Mama za to by była w takim szoku ,że na pewno by nie chciała uwierzyć przez kolejne 10 lat. Dlatego jak chłopcy wstaną, to pierwsze co to chcę usłyszeć ich historii o klubie gejowskimi ze Striptizem.

[ SKIP TIME]

Na zegarze wybiła już godzina dwunasta. Wszyscy już wstali. Ja chyba jedna z jednych miałam siłę na cokolwiek. Trzech naszych mocnych siedzieli w salonie zdecydowanie skacowani a Jadł zupkę chińska dość zmęczony. Nie dziwię mu się jeśli wstał około. 8 a poszliśmy spać około. 4. Ja wykąpana i ogarnięta szukałam jakiś produktów do obiadu w kuchni. Stojąc przy blacie poczułam ,że coś a raczej ktoś dotyka mojego pośladka. Odwróciłam się do tyłu i był to Kamil który "przypadkiem" mnie dotknął odkładających miske do zlewu. Uśmiechnęłam się do niego tylko.
Żadne z trójki nie chciał zdecydowanie opowiadać co się stało wczoraj.
Po dłuższej chwili nie wytrzymałam i przerwałam tą ciszę.

- Chłopaki ja było wczoraj w klubie hmm ?- zapytałam sarkastycznie i wystarczająco głośno ,żeby wszyscy mogli mnie usłyszeć.

Kamil spojrzał na mnie przestraszony.
Stasiu zakrztusił się herbatą którą właśnie pił.
Blaszka wyszedł na taras w trybie ekspresowym żeby palić.
Krystian tylko się uśmiechnął.v

Nikt się nie odzywał kolejny raz , wiedziałam że tak tak będzie. Chciałam się dowiedzieć jak naprawdę było. Na pewno bez powodów tam nie poszli to było jasne ,ale nie musieli tego ukrywać tego przed nami. Oczekiwałam jakąkolwiek odpowiedzi, ale nieee.

- No słucham - powiedziałam i już nasza trójka mocnych,ale skacowanych wiedzieli że nie ma odwrotu.

--------------------------------------------------------------

No witam, otóż co tu się wydarzyło. Przepraszam za ten CDN ale no musiałam potrzymać was wy nie pewności jak nagle pojawili się oni w gejowskim klubie xd

Dobranoc ❤️

Pokaż Mi Co To Znaczy Miłość ¦ EWRON Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz