Pov.Karl
Czyli ja będę jeszcze startował w zawodach w parach? W parach tańczyłem tylko kilka razy. I to jeszcze mam tańczyć z siostrą Nick'a?! O jezu. Ja nie dam rady. Ale już nie drążyliśmy tego tematu. Chwile pogadaliśmy. Znaczy "chwile" rozmowy skończyliśmy o 22. Postanowiliśmy już położyć się spać. Dziewczyny już poszły do swoich pokoi a ja razem z Nick'iem rozłożyłem kanapę. Chłopak przyniósł mi poduszkę i kołdrę. Jako ,że Nick pożyczył mi jakieś ciuchy ,które były na mnie "trochę" za duże ale no to się przebrałem. Położyłem się i ostatnie co usłyszałem to było ciche "dobranoc Karluś" wypowiedziane przez Nick'a. Później słyszałem tylko jego kroki a po chwili słyszałem zamykanie drzwi. Po chwili wpatrywania się w sufit zasnąłem.
Pov.Nick
Poszedłem do swojego pokoju i przebrałem się w jakieś luźne dresy i koszulkę. Nie idę spać bo nie za bardzo mi się chce. Położyłem się na łóżku i wziąłem telefon z szafki nocnej bo wcześniej go tam odłożyłem. Włączyłem sobie tik toka i zacząłem przeglądać dla ciebie.
~~time~skip~~
Około godziny 2 postanowiłem odłożyć telefon i wstać z łóżka. Wstałem i po cichu poszedłem do kuchni. Nalałem sobie szklankę wody. Z kuchni mieliśmy widok na salon. Był stąd widać Karl'a. Spał tak spokojnie i wyglądał na takiego bezbronnego. Ale to trwało tylko chwile nagle usłyszałem szloch. Czy on płacze? Nie wiem ale musze to sprawdzić. Wziąłem łyk wody i odstawiłem szklankę na blat. Poszedłem do salonu. Usiadłem na brzegu kanapy i delikatnie szturchnąłem chłopaka. On się obudził.
-Hm? Coś nie tak Nick?-zapytał zaspany
-Wszystko wporzątku?- zapytałem
-Tak tak miałem tylko koszmar..-odpowiedział
-Jak chcesz możesz spać ze mną-powiedziałem cicho
-To nie problem?-zapytał
-Nie to nie problem-powiedziałem
Chłopak wstał z łóżka a ja zabrałem poduszkę i kołdrę. Szybko złożyłem kołdrę i razem z poduszką odłożyłem to na bok kanapy. Nagle Karl się we mnie wtulił.
-Zimno tu-powiedział cicho
-Wiem w nocy jest tu zimno- odpowiedziałem- Dobra chodź do mnie tam jest cieplej- dodałem
Poszliśmy do mojego pokoju. Chłopak położył się grzecznie a ja obok niego. On patrzył na mnie jakby chciał się o coś zapytać. Już chciał pytać lecz zrezygnował. Najprawdopodobniej chce się przytulić widać to po jego oczach.
-Możesz się przytulić-powiedziałem
Chłopak po usłyszeniu tego od razu się we mnie wtulił. Po chwili mogłem już usłyszeć równy oddech chłopka co oznaczało ,że zasnął. Ja też po chwili zasnąłem. Wyglądało to mniej więcej tak ↓
Rano obudził mnie budzik z telefonu. Wyłączyłem go od razu dziś sobota. Karl ciężko pracował przez te ostatnie dwa tygodnie musi teraz odpocząć. Niestety Karl się obudził.
-Juz wstajemy?-zapytał zaspany
-Nie nie zapomniałem wyłączyć budzika, dziś sobota ty dziś odpoczywasz-odpowiedziałem
-Musze iść na trening-powiedział i wstał do siadu
-Nie nie nie nie idziesz-powiedziałem i złapałem go za rękę- Zostajesz ze mną i odpoczywasz nie idziesz do tego psychola-dodałem
Chłopak położył się i znów się we mnie wtulił. Po chwili znów zasnął. Ja wziąłem telefon do ręki i zobaczyłem wiadomości od George'a
💙Daltonista Dłima💙: Nick masz może kontakt z Karl'em? Bo mi nie odpisuje od wczoraj
🔥Płomyczek🔥: No jakby ci to powiedzieć on śpi obok mnie
💙Daltonista Dłima💙: Jak to?!
🔥Płomyczek🔥: No bo zaprosiłem go do siebie i no przenocował u mnie
💙Daltonista Dłima💙: Okej to przekaż mu tylko ,że w poniedziałek ma ze mną trening bo jego trenera nie ma
🔥Płomyczek🔥: Spoczko
Wyłączyłem messangera i zacząłem przeglądać media społecznościowe. Po chyba godzinie Karl wstał. Poszliśmy do kuchni zrobić sobie jedzenie. Zrobiłem owsiankę. Jako ,że jest weekend każdy w domu teraz śpi. Nie ma co się dziwić jest 8 rano. Zjedliśmy śniadanie i wypiliśmy herbatę. Wstawiłem brudne naczynia do zmywarki i poszliśmy do mojego pokoju
~~~
10/19 coraz bliżej końca pliska napiszcie swoją opinie o tej książce w kom
~600 słów
CZYTASZ
|| Nie spuszczaj wzroku ze mnie || Karlnap ||
Hayran KurguNicholas Armstrong to znany i lubiany hokeista. Pewnego dnia gdy przychodzi godzinę przed treningiem na hali widzi pięknego chłopaka na lodzie. Czy oni w ogóle ze sobą porozmawiają? Czy poznają się kiedykolwiek? Co robi tu ten chłopak? Jak potoczy...