Under Pressure

3 0 4
                                    

Stachu i Zbigniew znali się już dłuższy czas. Nie byli spokrewnieni jednak byli sobie bliscy niczym rodzina. W ostatnich latach spędzali ze sobą wiele czasu ze względu na pandemię co pozwoliło im się jeszcze bardziej do siebie zbliżyć. Stachu nie był przygotowany na nagłą zmianę którą zainicjował Zbigniew proponując związek. Był on wychowywany w homofobicznej rodzinie i bał się że jak ktoś odkryje to co jest pomiędzy nim a Zbigniewem rozpęta się burza. Jednak żaden z nich nie chciał się wycofać. Wiedzieli na co się piszą i chcą zaryzykować pozostawiając swój związek w sekrecie. Spędzali ze sobą całe dnie śmiejąc się, oglądając filmy czy po prostu przytulając się na kanapie w salonie. Zbigniew  był bardzo śmiałą i ryzykowną osobą, gość miał całe życie psyche na wszystko co właśnie zaimponowało Stachowi. Tymczasem  on był całkowitym przeciwieństwem Zbysia, był bardzo cichą i spokojną osobą. Wolał spędzić dzień spacerując i czytając książki niż spotykać się na chlanie ze znajomymi i grać w gry po nocach. I to spodobało się Zbysiowi, ten stoicki spokój Stasia i jego delikatny charakter. 

Nie spotykali się często z rodziną ze względu na "obowiązki  związane z pracą" które oczywiście wiemy jak wyglądały. Ostatnio jednak przyszła ciężka wiadomość - ciotka Staśka zmarła. Nie był on jakoś bardzo z nią związany jednak postanowił spierać rodzinę w tak ciężkim dniu. Zbyś oczywiście postanowił towarzyszyć swojemu chłopakowi, dlatego dbając o dobry wizerunek postanowił wybrać Stasiowi outfit na pogrzeb.

- jak ci się podoba bączurku? - zapytał zbyś kładąc  delikatnie swoje ręce na wąskiej talii stasia

- wygląda cudownie, jednak nie myślisz że twoje  ubrania są nieco zbyt duże na mnie?

- nie chcę aby ktokolwiek inny oprócz mnie podziwiał twoją wspaniałą figurę -Zbigniew zacisnął silniej ręce na talii stasia  słysząc jego lekki pomruk

-przecież wiesz że jestem twój i tylko twój, zapewniam cię że nie masz się o co martwić - staś odwrócił się będąc teraz twarzą w twarz z Wodeckim. Serce stacha zabiło mocniej na sam widok wielkich mięśni Zbigniewa oraz różnicy wzrostu (stachu był o 15cm niższy). Nie chciał jednak pokazać swojej uległości więc spróbował uwieść zbysia zniżeniem głosu do szeptu mówiąc - jeśli  będziesz się dobrze zachowywać to dostaniesz nagrodę jak wrócimy do domu. Zbigniew się uśmiechnął zniżając ręce z talii stachego tym samym akceptując jego warunki.

Pogrzeb przebiegł spokojnie bez większych nerwów. Oczywiście wszyscy byli nieco pochmurni z jasnych powodów jednak wszytko poszło  sprawnie i bez większych problemów. Po wszystkim udaliśmy się na stypę czyli część na którą najbardziej czekał Zbigniew. On uwielbia rozmawiać z każdą osobą jaką znajdzie. Staś nie jest tak gadatliwy jak on ale uwielbia przypatrywać się mu gdy  opowiada, on po prostu coś w sobie ma że chce się go słuchać. Usadzili nas w taki sposób że siedziałem na przeciwko zbysia. Oczywiście nie mógł się powstrzymać i przyłapałem go pare razy na przypatrywaniu się mojej osobie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 14, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Stachu Jones x Zbigniew Wodecki |ONE SHOT|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz