Halvor: Łatwo z wami!
Dawid: Nie podniecaj się
Timi: Fajnie było
Kraft: No kurwa wybornie
Kraft: Jeszcze na tego śmiecia trafiłem!
Karl: Pilnuj się ze słowami!
Piotrek: I co Stefan znowu lanie?
Stefan: Musiałem akurat na ciebie trafić
Kamil: No nareszcie jakiś skok normalny!
Kamil: Erik nie obraź się ale jutro będziesz rozpierdolony
Erik: Boje się tego "pojedynku"
Erik: Peter weź go uspokój bo on mnie zabije
Peter: Nie bój się
Peter: On tylko szuka ofiary dla siebie
Halvor: Jak tam Naoki gacie pełne?
Naoki: Jestem oazą spokoju...
Naoki: A weź spierdalaj
Markus: O mam turka!
Markus: Dawaj czoło!
Fatih: Spadaj pomiocie nieczysty!
Władek: Zostaw go on dobry człowiek!
Władek: O kurwa na kogo ja trafiłem!
Dawid: Hej
Władek: Antti zabierz go!
Antti: Sam se go zabierz ja też mam przesrane!
Artti: A mi się podoba
Constantin: Zobaczymy...
Paweł: Japierdole kurwa jego zajebana mać pierdolony śmieć kurwa że na niego musiałem trafić!
Paweł: Nie wytrzymie!
Paweł: Myślałem że mam dobry wynik i taki chuj!
Marius: Przykro mi...
Paweł: A mi nie kurwiu jeb...
Kuba: Uspokój się co on ci zrobił?
Kuba: Marius nie słuchaj go
Kuba: Rzuca się bez powodu
Paweł: Taki jesteś?
Paweł: To ja to pierdole zrywam z tobą!
Kuba: Nie ma problemu :)
Robert: Nie martwi cię to?
Kuba: Przyzwyczaiłem się to już 3 raz w tym tygodniu
Stephan: XDDDD
Jan: Chodzcie szybko!
Jan: Halvor się bije z Dawidem!
Robert: Gdzie?
Jan: U nas w pokoju
Markus: Karl rusz dupe idziemy!
Anze: Lovro chodź dzieje się!
Kraft: Clemens zbieraj się!
Piotrek: Heheheheehe
Piotrek: Ale was młody wykiwał!
Piotrek: A wy się zesraliście odrazu
Johann: To nie biją się?
Piotrek: No nie
Jan: Co ty pierdolisz? Na dół zeszli
Jan: O kurwa Dawid skacze z balkonu
Piotrek: Gdzie gdzie?
Jan: Wszyscy pod skocznie nie ma czasu!
Po dotarciu reszty
Kamil: Tam są!
Lovro: Idziemy!
Artti: Włodek nagrywaj!
Stefan: Dawid goń go!
Włodek: Za budynkiem jest!
Dawid: Nie ma go!
Dawid: Spierdolił no i chuj!
Robert: Sprawdzałeś za krzakiem?
Dawid: No nie ma go!
Markus: Dobrze się zapowiadało...
Robert: Dzwonie do niego...
Połączenie przychodzące od Robert
Halvor: Halo
Robert: Gdzie ty jesteś?
Halvor: O jezu... a sam jesteś?
Robert: Noo
Halvor: U nas w pokoju
Halvor: Ale się zmęczyłem... uciekałem przed tym zjebem polskim
Halvor: Chciał mnie połamać
Robert: Dobra dzięki za info narazie
Halvor: Nara
Robert: Ej chłopaki! U nas jest!
Dawid: Idziemy mu wpierdolić!
Johann: A o co poszło?
Dawid: Nie miał kosza pod zlewem...
Kamil: O kurwa... Stefan przydasz się!
Stefan: Tak?
Kamil: Ten zjeb nie miał kosza pod zlewem
Stefan: Paweł! Jest sprawa...
Paweł: Wiem słyszałem
Jan: Idziemy!
Kamil: Nigdzie nie idziesz to zbyt niebezpieczne!
Jan: Muszę!
Jan: Trzeba bronić polskiej kultury!
Kamil: Zostajesz!
Kamil: Pero zostań z nim!
Peter: Dobrze
Jan: Ale Kamil!
Kamil: Bez dyskusji!
Dawid: Janek jeszcze nie możesz...
Robert: Jest!
Włodek: Za drzewem!
Dawid: Napierdalamy...
Halvor: O japierdole...
Jestem dumny z tego rozdziału
Choć jest nienormalny przynajmniej końcówka...Dziękuję za uwagę
Dowidzenia
CZYTASZ
Skoczne Rozmówki ( Ski Jumping Chat)
ComédieImprezy, skoki i związki co może pójść nie tak?- czyli Ski Jumping Chat