Heart attack ||

Wstęp i od razu rozdział

——A teraz odpowiesz nam na kilka pytań panienko Kim — rzekł mężczyzna w granatowym mundurze przypominającym kolorem nocne niebo.

— Pfff. Nie wystarczyły ci zeznania świadków że mnie będziesz mordować kilka godzin? — zaśmiała się brunetka wyciągając po chwili coś z kieszeni.

~~~
Kolejny koszmar. Kolejna nieprzespana noc. Ewentualnie może przespana ale co mają dwie marne godziny do ośmiu podczas których organizm ludzki powinien wypoczywać? Nic. Są tylko jedną czwartą co jest praktycznie niczym.

Olivya obudziła się po raz kolejny tej nocy. Koszmary o tajemniczej stalkerce nie  dawały jej spokoju już od kilku nocy. Od kiedy tylko dostała kwiaty i liścik od tajemniczej osoby podpisanej "C.K <3" Nie wiedziała czego się spodziewać.

I w każdym innym przypadku o każdej innej porze dziewczyna uznała by to za zwykły podarunek od tajemniczej wielbicielki ale nie tym razem. Oliv przyłapała pewną dziewczynę z jej roku na robieniu jej zdjęć jakimś aparatem. I te fakty wystarczyły by 16 latka zaczęła się martwić czy owa owiana tajemnica "znajoma " nie stanowi dla niej zagrożenia.

~~
Chuu natomiast kolejny raz śniła o swej ukochanej której pragnęła wyznać miłość jak nikomu innemu. Dziewczyna miała ściany obklejone zdjęciami Olivii i myślała tylko o niej. Pech chciał że owa ukochana naszej bohaterki była jedną z dziewczyn które w szkole budziły zainteresowanie szkolnego gangu z Jungkookiem na czele o którego Chuu była naprawdę naprawdę zazdrosna. 

"Jeden dzień kurwa. Jeden pierdolony dzień a jebany Jungkook będzie martwy. "

Po tym cytacie z pamiętnika dziewczyny raczej wiadome będzie już co ona chciała zrobić. Jednak morderstwo budzi kolejne i kolejne. I czy Chuu naprawdę poradzi sobie z tymi wszystkimi jednostkami które będą chciały odebrać jej, jej ukochaną? Dziewczyna była pewna że tak. Ona nie była pewna. Ona. To. Wiedziała.

A Chuu jeśli coś postanowiła to było to nieodwołalne. Nikt jej zdania nie kwestionował. Nawet ona sama gdy chciała je zmienić nie mogła. Dlaczego? Godność.

Z myślami co by tu zrobić z jej rywalem dziewczyna wstała z łóżka. Udała się później  również do łazienki i garderoby gdzie się w miarę ogarnęła. Cały ten czas obmyślała plan jak by się tu pozbyć jebanego Jeona Jungkooka. Ale ona wiedziała ze cokolwiek zrobić musi. .