Witam wszystkich starych i nowych czytaczy! Z tej strony niegdyś nicesoda, a teraz posługuje się pseudonimem krevette lub krevetka.
Minęło szmat czasu odkąd znalazłam się na koncie nicesoda. Na początku, chciałabym wszystkich przeprosić za brak wcześniejszego poinformowania tych, którzy czytali poprzednią wersję. Nie jestem pewna jak będę mogła wam to zrekompensować... Straciłam kompletnie dostęp do konta nicesoda. Próbowałam odzyskiwać hasło, ale wyświetla mi się e-mail, którego nigdy na oczy nie widziałam, a support Wattpad'a nigdy mi nie odpisał w tej sprawie. Przepraszam, że tak bardzo zwaliłam tą sprawę i nie powiedziałam wam o tym wcześniej. Naprawdę was wszystkich przepraszam.Narracja w tej historii będzie w pierwszej osobie. Narrator może się zmienić nawet w trakcie rozdziału, będzie to oznaczone „***” aczkolwiek nie zawsze będzie powiedziane jasno kto teraz jest narratorem!
Na rzecz fanfiction self-insert, w niektórych momentach będziecie mogli wstawić np. wasze imię, kolor, kolor waszych oczu itd. Najczęściej używane tego typu rubryki dostaną własne skróty, gdy mniej używane będą po prostu napisane w taki sposób:
[twoja ulubiona przekąska] - wstawiasz tutaj swoją ulubioną przekąskę albo wymyślasz coś, jeśli nie masz :p
Tutaj przedstawię listę najczęściej używanych skrótów:
[T/i] - twoje imię.
[T/n] - twoje nazwisko.
[K] - kolor, wstawiasz sobie jakikolwiek kolor sobie tylko zapragniesz.
[U/k] - ulubiony kolor, kolor który bardzo lubisz, bądź wstawiasz jakikolwiek chcesz.Ta lista być może będzie się rozrastać! Sugeruję tutaj zaglądać od czasu do czasu. Również na moją tablicę, gdzie będę publikować wiadomości i newsy na temat YOUniverse i innych rzeczy.
Jeśli to sobie ustaliliśmy, serdecznie zapraszam na pierwszy rozdział, który pojawi się już w tym tygodniu!
CZYTASZ
YOUniverse || Sanses x Reader
FanfictionCoś potwornego wydarzyło się w multiversum Undertale, co sprawiło, że Sans został „wypluty" do wymiaru ludzkiego. Jednak, okazuje się, że nie będzie on jedynym, którego spotka ten los. Aby powrócić tam, skąd przyszli, będą potrzebować ludzkiej duszy...