Izuku Ghoul: Jednooki Król ||BakuDeku||

26. All For One

3 osoba

Katsuki znalazł się dla niego obcym miejscu. Przed nim stała cała liga złoczyńców.
- Witaj Bakugo. Czy zgodzisz się do na dołączyć?
- Po moim kurwa trupie.- warknął Bakugo i próbował się wyrwać. Coś mu jednak nie wyszło. Na rękach miał kajdany które blokowały użycie jego daru.
Wściekły nastolatek zaklnął pod nosem. Co miał jednak zrobić?
Przecież nigdy by do nich nie dołączył.
Liga usiadła koło niego.
Teraz będzie zmuszony się z nimi męczyć.

Izuku przez kilkanaście godzin milczał. Klasa nie mogła z niego wydusić ani jednego słowa. Widzieli w jego oczach ból i łzy. Więc odpuszczali mu.
- Midoriya-chan bardzo cierpi.- powiedziała Tsuyu martwiąc się o Izuku.
Białowłosy słyszał ich rozmowę. Ale nie mógł wydusić siebie nic. Teraz wiedział jak czuł się przez te lata Katsuki.
Tylko że on wiedział że Bakugo nadal żyje. Podczas gdy Bakugo nie był świadomy tego że on żył.
- Midoriya! Powiedz masz plan!- krzyknął Kirishima i podbiegł do niego.
Izuku spuścił głowę na ziemię. Kirishima spojrzał w jego oczy.
- Musisz mieć plan.. wtedy byśmy uwolnili Bakugo.
Izuku westchnął. Kompletnie nic mu nie przychodziło do głowy.

Potem dyrektor ich wszystkich prawie zamknął w akademiku. Gdy nagle przyszedł do głowy Izuku pomysł.
Powiedział o nim Eijiro. Wzięli ze sobą Momo, Tenya i Shoto.
Cała piątka ubrała się tak aby żadni cywile ich nie rozpoznali.
Szli z spokojem. Potem Izuku znalazł idealne miejsce na chwilowe schowanie się.
Dach.
Weszli na dach.
- Dobra co robimy?
- Tutaj będzie idealny widok. Todoroki-kun ty użyjesz lodu. Iida i ja złapiemy Kirishime-kun tak aby on mógł podać pomocną dłoń Kacchan'owi. Nie możemy się mieszać do walki z złoczyńcami.
- Midoriya-san ma rację.- powiedziała Momo.
Po kilkunastu minutach dowiedzieli się gdzie dokładnie jest Bakugo. Shoto stworzył lód i trójka nastolatków poszła na ratunek Katsuki'emu.

Katsuki oszukał złoczyńców i wybiegł z ich bazy. Wszyscy złoczyńcy ruszyli za nim. Toga próbowała go zaciachać. Jednak Bakugo był za szybki.
Każdy złoczyńca go atakował. Jednak osłaniał się eksplozją i pokonywał ich.
Nagle wyczuł potężną aurę. Nie była to aura Izuku jaką znał.
Nagle przed nim pojawił się mężczyzna.
- Mistrzu dobrze że jesteś.- przemówił do niego Shigaraki.
- Więc go wybrałeś.- powiedział Mistrz.
Katsuki nagle zauważył trzy znajome sylwetki.
Wyskoczył z eksplozji do nich. Potem przybył All Might i powalił złoczyńcę na ziemię.
- All For One! Znowu stoczymy walkę!- krzyknął All Might.
- Toshi nie bądź głupi! All For One jest bardziej inteligentny niż myślisz!- krzyknął staruszek znany jako Gran Torino.

Kazał przyjaciołom i chłopakowi uciekać. Sam zbliżył się delikatnie i słuchał rozmowy ich.
All For One wyczuł że Toshinori ma już w sobie niewielkie ilości One For All. Oznaczało to że All Might przekazał już komuś tą moc.
Zaczęła się ostateczna walka.

Cywile oglądali walkę z strachem. Krzycząc że All Might wygra. Mając ogromną nadzieję. Uczniowie Ua byli wśród nich. Zaciskali pięści mając nadzieję że wygra. Widać było jak All Might krzyczy:
- Detroit Smash!- uderzał w 100% mocy w złoczyńcę numer jeden.
All For One odpalił pełną swoją moc.
- To twój koniec All Might!- krzyknął złoczyńca i ruszył na All Might'a.
Gran Torino przygotował się na uratowanie All Might'a. Gdy nagle zablokował jego atak Izuku.
Nastolatek kopnął w twarz All For One'a i spojrzał na All Might'a.
- Młody Midoriya uciekaj! On jest na wysokim poziomie! Nie pokonasz go!
- Nie All Might! Jestem wojownikiem! Nie jestem tchórzem! Od zawsze marzyłem być takim bohaterem jak ty. Poczekaj aż odzyskasz wszystkie swoje siły. Przez ten czas zaopiekuje się All For One.
- Jesteś pewny siebie dzieciaku. Ale nadal nie jesteś na moim poziomie.
Izuku pstryknął palcami.
- Oi zaraz się przekonasz All For One na jakim poziomie jestem.
Izuku wtedy ruszył na złoczyńcę...

Cdn!

To tyle w tym rozdziale!
Przepraszam za krótki rozdział!
Następny (chyba) będzie dłuższy!
Pa miśki! 👋🐻

Życzę miłego dnia i miłej nocy!

Słów 627