- Nie
Wyszliśmy z pokoju i kierowaliśmy się w stronę windy. Basen był na zewnątrz więc od windy musieliśmy iść na drugi koniec hotelu. Po drodzę zaczepiło nas kilku mężczyzn, zakładam że byli to piłkarze.
Kilku z nich kojarzyłam.
- Cześć Nico. Dzień dobry Pani. Chłopak się ze wszystkimi przywitał.
- Dzień dobry. Odpowiedziałam. Nadia jestem. Wyciągnęłam rękę na przywitanie.
- Paulo Dybala, miło poznać. Zaskoczyło mnie że mówił po włosku.
- Neymar da Silva ale wszyscy mówią na mnie Neymar Jr.
- Richarlison. Podał mi rękę.
- Mi również wszystkich poznać. Odpowiedziałam.
- Zaczekaj tu zaraz wrócę. Powiedział Nico
Usiadłam na najbliższym krześle i czekałam na chłopaka.
Po 10 minutach przyszedł.
- Dłużej się nie dało?
- Musiałem im wytłumaczyć że jesteś zajęta.
- Nie jestem
- Niedługo będziesz. Zatrzymałam się i patrzyłam na chłopaka z niedowierzaniem.
- Sugerujesz coś?
- Ja nie.
- Pytali o mnie i poczułeś się zazdrosny. Zrobiłam krok w jego stronę.
- Nie
- Nie kłam. Zrobiłam kolejny krok.
- Nie kłamie. Zbliżyłam się do jego ucha.
- Ktoś tu jest bardzo zazdrosny. Szepnełam mu do ucha, odwróciłam się w stronę tylnych drzwi które prowadziły na basen i zaczęłam iść wolnym krokiem. Chłopak po chwili do mnie dołączył.
Podeszliśmy do leżaków na których leżało kilku chłopaków.
- O a jednak przyszłaś. Powiedział Krycha.
- Tak ale nie mam zamiaru pływać.
- Ważne że przyszłaś.
Usiadłam na jednym z leżaków i obserwowałam jak ci debile zachowywali się jak by byli małymi dziećmi. Kilka razy spojrzałam na umięśnioną sylwetkę Nicoli.
Gdy chłopaki zaczęli się zbierać, zawołał mnie Wojtek.
- Nadia choś tu
- Co chcesz?
- Wiesz że cię kocham
- I?
Wepchnął mnie do basenu.
- Pojebało cię?
- No weź to tylko zabawa
- Może tylko dla Ciebie.
Wyszłam z basenu, zabrałam mój telefon z leżaka i zaczęłam iść szybkim krokiem w stronę drzwi do hotelu.
Miałam zbyt duże kompleksy, swoje zdjęcia zawsze robiłam tak żeby nie było widać mojej twarzy. Z domu wychodziłam tylko kiedy musiałam.
Wojtek o tym wiedział. I to mnie wkurwiło jeszcze bardziej. Nie wiem czy zrobił to specjalnie czy poprostu zapomniał.
Cała mokra weszłam do windy, było w niej kilka osób. Patrzyli na mnie dziwnie, tak naprawdę byłam w centrum uwagi. Nie nawidziłam tego. Do moich oczy zaczęły napływać łzy.
Wyszłam z windy i szybko pobiegłam do swojego pokoju. Oparłam się o ścianę i zaczęłam płakać.
YOU ARE READING
~Only you~ Nicola Zalewski
FanfictionDwoje przyjaciół którzy zostali rozdzieleni po kłótni. Po trzech latach on ratuje jej życie wiadomością, która zmienia jej szare i ponure życie. ( w tej historii wiek Nicoli jest wyższy o rok)