Tak to się zaczęło

Rozdział 7

Spoiler do sezonu 2 jak nie obejrzałeś całego to nie czytaj chyba że chcesz.

Drogi przyjacielu!
Nie wiem od czego zacząć, za wiele zadziało się w przeciągu tych miesięcy. Ale zacznijmy od początku. Spotkałem się wreszcie z Edrikiem ,jesteśmy przyjaciółmi. Jeszcze mu nie powiedziałem o moich uczuciach do niego ,bo nie było czasu. Zaprzyjaźniłem się z przyjaciółmi Luz. Na początku wszystko schrzaniłem ,lecz teraz jesteśmy blisko. Belos wysłał swoich przydupasów do szkoły ,żeby sprawić ,że będziemy bezsilni. Nie udało im się to i miałem okazję zobaczyć Edrika w akcji. Większość osób była zdziwiona tym że byłem złotym strażnikiem. Nie byli pewni czy napewno jestem dobry. Ale nie on. Znał mnie dłużej niż oni. Wiedział jaki jestem. Niestety to był ostatni raz kiedy go widziałem. Później było tylko gorzej. Nasz świat został zniszczony ,a ja już nie wiem kim jestem. Trafiliśmy do krainy ludzi gdzie Pani Camila się nami zajeła. Obecnie próbujemy zbudować portal do domu. Witka i Guz nic nie wiedzą o tym że jestem czyimś klonem. Mam nadzieję że uda nam się odbudować portal do domu.

/sorry że mnie długo nie było ale już jestem i postaram się pisać więcej/