Część 40 "czy ciąża to prawda?"

225 10 0
                                    

E- okej
Poszli na górę i siedzieli tam, poszli spać o 0:00*
E- boże jak mi się chce pić😨
F- gdzie idziesz?😴
E- do kuchni napić się
F- okej ja też pujde się napić
Poszli w kuchni,gdy Emilia się napiła*
E- ała  😖
F- co się dzieje?😨
E- znów skurcz 😖
F- okej
Emilia z bólu usiadła na podłogę*
F- wszystko dobrze ?
E- no trochę ałaaaaa 😖
F- jedziemy do szpitala?
E- tak bo te skurcze coraz mocniejsze ał😖
Wziął ją na ręce i pojechali do szpitala*
Podczas drogi*
E- Filip...😰😖
F- co jest ?
E- wody mi odeszły😖
F- spokojnie już jesteśmy prawie
W szpitalu*
F- mogę być przy porodzie
Lekarz: tak
F- dobrze dziękuje
Lekarz- niech pan się przygotuje na mocne darcie się 😅
F- dobrze 😅
Na sali, gdy Emilia urodziła*
Lakarz- gartulacje syna urodzony o 1:45 5 stycznia
E- dziękujemy
Lakarz- zabiorę go na badania
E- dobrze
Emilia zasnęła gdy przenieśli ją na inną salę*
O 5:00 wstawała go tylko nakarmić, a o 10:00 obudziła się widząc Filipa który trzymał ich synka na rękach*
F- no widzisz synku a tam jest plac zabaw 🥰
E- Filip... (ale oni razem słodko wyglądają)  
F- tak skarbie
E- mogę go na ręce?
F- tak proszę
Dał jej lekko dziecko na ręce*
F- pampersa przebrałem mu już
E- okej dziękuje kochanie 🥰
Nagle Emilia budzi się z piskiem*
E- aaaaaa 😨😳!
E- czekaj, czekaj 😳
E- to był tylko sen chyba
Nagle do jej pokoju wchodzi Filip*
F- co się dzieje że krzyczysz?😴
Zapalił świtło*
E- przepraszam, aż tak głośno krzyknęłam?
F- no u mnie w pokoju było słychać krzyk
E- przepraszam ja nie chciałam
F- co się stało?
Usiadł koło niej*
E- śnił mi się koszmar 😔

"Coś albo nic" EmiliaxFilipOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz