23.01.2022, 440 słów
Dzień trzeci: WspomnienieHejka! Chciałem postarać się i wstawić ten rozdział w dzień, ale znów prawie zupełnie zapomniałem napisać rozdział. No właściwie prawie, a dostalibyście ten rozdział o 3 nad ranem ponieważ nie mogłem zasnąć, skończyły mi się leki na sen i moja bezsenność nie dawała mi spokoju więc pomyślałem, że napiszę rozdział, lecz nie miałem pomysłu jakiego wspomnienia mogę użyć do napisania go. Po naprawdę długim zastanowieniu w końcu wybrałem moment z mojego życia który chcę opisać, działo się to podczas lekcji zdalnych ,a dokładniej to 13 lutego 2021 roku. Tak jak wspomniałem w ostatnim rozdziale bardzo lubię podróżować, a wtedy w tym momencie bardzo tej podróży potrzebowałem. Moje samopoczucie nie było zbyt dobre, jedyne o czym wtedy marzyłem to aby wyrwać się z domu i pojechać gdziekolwiek, ostatnio właściwie czuję się tak samo, ostatni raz kiedy gdzieś pojechałem to w wakacje do cioci na działkę, ale wracając do wspomnienia; właśnie odbywała się jedna z wielu lekcji online, grałem w Genshin Impact i jako tako słuchałem co mówi nauczycielka gdy nagle mój telefon zawibrował. Wziąłem go do dłoni aby sprawdzić powiadomienie, był to SMS od mamy, a jego treść była prosta "spakuj się, w nocy wyjeżdżamy ☺". Ta wiadomość dokładnie tak nie wyglądała, ale no minęło trochę czasu i nie pamiętam już tego aż tak dobrze. Po odczytaniu SMS'a poczułem taką radość, dosłownie ze szczęścia wtedy aż się popłakałem, marzyłem o tym aby gdzieś wyjechać, dzień w dzień marzyłem o górach, o wyjeździe i nagle to o czym tak bardzo śniłem stało się realne. Od razu wziąłem się za pakowanie, a już parę godzin później moja mama obudziła mnie o 3 w nocy, przygotowałem się do podróży i po 4 wyjechaliśmy. Rodzice nie mówili dokładnie gdzie jedziemy, chcieli aby sam to zgadł, ta podróż to była wielka niespodzianka, jedno z najcudowniejszych uczuć jakie w swoim życiu poczułem. Podróż przebiegła spokojnie, a już po kilku godzinach dotarliśmy na miejsce, było to Zakopane, moja reakcja podczas drogi gdy zdałem sobie sprawę, że jedziemy w góry była cudowna, a gdy zobaczyłem te zawierające dech w piersiach widoki, wzruszyłem się. Po wszystkich formalnościach i rozpakowaniu się w naszym pokoju, usiadłem przy oknie i zacząłem obserwować góry, mieliśmy bardzo dobre położenie bo z okna był naprawdę cudowny widok. Nigdy nie zapomnę tej podróży, tych emocji które wtedy odczuwałem, zrobiłbym wszystko aby móc cofnąć się w czasie i znów to przeżyć. Dzisiejszy rozdział jest o wiele krótszy od pozostałych, jestem dość zmęczony i właściwie nie wiem co bym mógł jeszcze napisać, prawda mógłbym rozpisać jak minął mój pobyt z rodzicami w górach, ale tak jak wspominałem jestem zmęczony, jedyne co wam mogę powiedzieć to, że był naprawdę udany :)
CZYTASZ
30 days writing challenge [PL]
AcakWitajcie ! Ostatnio na pinterest znalazłem bardzo ciekawy challenge, stwierdziłem, że po długiej przerwie od wattpada wrócę do was więc przedstawiam wam moją nową książkę. Codziennie przez 30 dni będę opisywał rzeczy które są zapisane w challengu, d...