Marek jak zwykle spędzał popołudnie grając w Counter Strike'a. Nagle spojrzał przez okno i zobaczył swojego ekscentrycznego sąsiada Wojciecha, który rzadko kiedy opuszcza swój dom. Marek szczególnie się zaciekawił, kiedy jego sąsiad wywalał do śmieci wielki czarny wór ociekający krwią.
Kiedy sąsiad wszedł do domu, Marek
po cichu przekradł się pod dom sąsiada aby zobaczyć co wyrzucił do śmieci.
Ze śmietnika dobiegał smród zgnilizny.
Po otwarciu śmietnika ujrzał zdechlego lisa.
-Co ty tu robisz ?-spytał z okna sąsiad .
-Yyyyyy...
Wystraszony Marek pobiegł do domu.
Wieczorem mama Marka poszła przeprosić sąsiada Wojtka.