Spałam w swojej sypialni.
Była piękna,lecz łóżko które znajdowało się się w pokoju,jest strasznie małe.
Napewno wymienię je w najbliższym czasie.Ściany były białe,oraz niektóre szare.Mable kontrastowały z białą ścianą.Miały ten sam kolor.Ogromna toaletka,duże lustro,piękne biurko.Lecz punktem kulminacyjnym było ogromne okno.Kochałam widoki za nim,i mogła bym oddać za nie sporo.Nawet więcej niż sporo.
Dzisiaj miałam problem z zaśnięciem.
Przewracałam się z boku na bok. Zdecydowanie kawa,przytrzymała mnie zbyt długo.Ale chyba to nie było na rzeczy.Od kilku godzin czuję jakiś kamień,sterczący na moich plecach.Jakby miało się ocs wydarzyc.Cos co zmieni moje życie raz na zawsze.O więc nic 180°.
Po kilkudziesięciu minutach zasnęłam.To był moment w którym jeszcze nie zdawałam sobie sprawy że sny,z moją kochaną mamą, powróciły.Widzę moją mamę.Jest uśmiechnie.Jest maj i piękna pogoda.Kobieta idzie się przejść.Stoji przed pasami rozglądając się na boki sprawdzając,czy nic nie jedzie.Przechodząc przez ulicę,nadjeżdża jakiś samochód.Zbliża się z dużą prędkością.Nie zamierza zwalniać.Mame ogarnia paraliż.Po chwili,jest tylko krew,płacz, łzy.Moja mama coś mówi:
"Kocham Cię pamiętaj,zostawiłam Ci wiadomość,znajdziesz ją w....".Mój sen przerywa mi pukanie do drzwi.Już myślałam że dostanę wiadomość od moje mamy,lecz wszystko runęło w gruzach.
Wstałam z łóżka,skazana na zimną podłogę.
Otwieram drzwi a moją oczom,ukazuję
się mały chłopiec.
-mamusiu..miałem strasznie zły sen.Mogę się do ciebie położyć?-pyta nieśmiało chłopiec przecierając swoje oczka małymi rączkami.
-jasne mały,wskakuj do łużka.Położe się obok.-przykrywam małego kołdrą,i całuję w policzek.
-Dobranoc mamusiu...
Mam ochotę się popłakać.Nie interesuję się piłką,i nie wiem co zaszło pomiędzy Mamą chłopca a Ronaldo.Współczuję tylko małemu,że nie może wychowywać się z dwójką rodziców.Chyba,że Ronaldo ma dziewczynę.Tak to raczej prawdopodobne stwierdzenie.Nie mogłam zasnąć.Przewracałam się z boku na bok.W głowie miałam sen,i wiadomość od mamy.Mama nie żyję od kilkunastu lat,więc to nie pierwszy raz kiedy mam ją w snach,lecz niegdy nie przekazywała mi żadne wiadomości.
Wstałam rano,była ósma trzydzieści dwie.To oznacza,że musiałam zasnąć.Małego nie było już na łóżku trochę się przestraszyłam,ale próbowałam to zlekceważyć.
Postanowiłam za chwilę zejść na dół i sprawdzić co jest na rzeczy.RONALDO
Miałem ciężką noc.Wstałem już o siódmej.Poszedłem do kuchnię zrobić coś na śniadanko,ale trochę mi to nie wyszło.Zrezygnowałem,z pomysłu zrobienia śniadania.Rzucilem się ma kanapę,włączając TV.Po kilku dziesięciu minutach usłyszałem tupot nożek na schodach.Odwróciłem się i zauważyłem małego.
-Cześć tatusiu..mamusia jeszcze śpi.-rzekł do mnie chłopiec,a ja nie ukrywałem zdziwienia.Czy młody nazwał Olivie "mamusią"? To nic złego.Po prostu nie wierzę jak mój synek uwielbia tą kobietę.Ale chwila...
-Synku..skąd wiesz,że mamusia śpi?-spytałem wyczekując na odpowiedź.
-miałem zły sen,poszedłem do mamy,pozwoliła mi wejść,i położyła na swoim łóżku,a sama położyła się na podłodze,żeby było mi wygodnie.-
-Spała na podłodze!?-zapytałem lekko podirytowany.Usłyszłem ponowny tupot nożek.To była ona.Miała na sobie słodką piżamkę w misie.Rozwalone włosy.Wyglądała pięknie bez makijażu.Miała okrągle sińce pod oczami.Nie wyspała się.Zestresowała się na mój widok.Ściągała jak najbardziej w dół swoje spodenki, które były nieco za krótkie.Wyglądała..tak...tak właśnie.
-Cześć..spojrzała na mnie zawstydzona.-cześć mały jak się spało?-teraz jej głos brzmiał bardziej na zatroskany i przestraszony jednocześnie.
To takie słodkie.
-bardzo dobrze.Już nic mi się nie śniło!-
-A tobie jak się spało-pytam brunetki lecz znam odpowiedź.
-Szczerze-znowó obniżała swoje spodenki w dół.-nigdy tak dobrze mi się nie spało.
Skłamała.Oklamała mnie.Nic nie było szczere.Ona nie była szczera.Nie w stosunku do mnie.
CZYTASZ
Stay witch me..||Cristiano Ronaldo
Romantik19-nasto letnia Olivia Williams,dziewczyna z trudnym dzieciństwem,porzuca USA aby przeprowadzić się do słonecznej Hiszpanii.Wyjeżdża pod pretekstem pracy i szybkiego zarobku pięniedzy.Wprowadza się do luksusowej willi,gdzie pracuję jako niania. Chol...