II rozdział

39 1 2
                                    

🫂

Rose
- siedziałyśmy razem a ja grzebałam widelcem w serniku rozmawiając z dziewczyną.. Była.. bardzo miła.. Yuki i jej sympatia wyszły po kilku godzinach roześmiane a ja zostałam sama z Minnie stresując się troszeczkę.. - no to co? Może pójdziemy się przejść? - usłyszałam znowu ten sam głos po czym uśmiechnęłam się - jasne.. - wstałam od stolika po czym wyszłyśmy z kawiarni -

Aeri
- ajaj, ale się rozpadało - powiedziałam naciągając kaptur na głowę po czym spojrzałam na zdezorientowaną Rose - nie masz bluzy?.. albo parasolki? - gdy dziewczyna pokrecila głowa zdjęłam bez namysłu bluzę i założyłam na nią zakładając kaptur - hm?.. ale.. ty teraz zmokniesz.. - usłyszałam znowu ten słodki głosik, który poprsotu roztapiał moje serce.. - o mnie się nie martw - uśmiechnęłam się w jej stronę - ważne abyś ty nie zachorowała - pogłaskałam ja po głowę widząc jak słodziutko się rumieni... Była przesłodka.. -

Rose
- zarumieniłam się gdy założyła mi swoją bluzę.. pachniała bardzo mocno jej perfumami.. to były chyba "god is a woman" od Ariany Grande... Ruszylysmy przed siebie - w taka pogodę chyba nie pospacerujemy - zaśmiała się po czym dodała - chodź, odprowadzę cię do domu.. prowadź - ponownie się zaśmiała a ja szłam u jej boku prawie cała czerwona.. Byłam okropnie tym wszystkim zawstydzona.. -

Gdy już dotarłyśmy pod moje drzwi miałam już ściągać jej bluzę lecz unieruchomiła moje ręce uśmiechając się podejrzanie - zatrzymaj ja.. - powiedziała przez co uśmiechnelam się nieśmiało... - do zobaczenia! - powiedziała oddalając się powoli w stronę swojego domku.. - papa.. - wydukałam cichutko po czym weszłam do środka ściągając buciki i odrazu pobiegłam szczęśliwa do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko przytulając się do bluzy starszej..

Po kilkunastu minutach usłyszałam mój dzwonek telefonu na którym była piosenka od Dojy Cat - "rules" - odebrałam.. Była to Yuki - heeeej! - przywitała się dosyć głośno przez co przestraszylam się troszeczkę.. - hm.. hej, Yukiś.. - powiedziałam nie śmiało - hmmm? Co tam? A noi.. przepraszam, że zostawiłam was same ale tak się zagadalam że zupełnie zapomniałam.. przepraszammm! - na jej blagania zaśmiałam się cicho pod nosem - no dobrze, już dobrze nic się nie stało.. nawet.. cieszę się że nas zostawiłyście.. - dziewczyna widocznie się zdziwiła - hmmmm? A co tam robiliście? Hmmm? - zapytała ciekawa - um.. no.. rozmawiałyśmy i .. dała mi swoją bluzę!! - krzyknęłam szczęśliwa - łaaaał nie pamiętam kiedy ostatnio słyszałam cie taka szczęśliwą.. -

Noi tak gadałysmy aż do 22.. Rozłączylam się po czym poszłam się umyć i odrazu rzuciłam się na łóżko. Gdy już miałam zasypiać usłyszałam powiedomienie z Messengera.. Była to.. najprawdopodobniej.. Aeri?

> Dobranoc, rosie 😽 słodkich snów <3

Na tą wiadomość serduszko zabiło mi szybciej.. odpisałam nie chcąc zostawiać jej wiadomości bez odpowiedzi..

> Dziękuje i nawzajem! Do jutra ♡

Zarumieniłam się ponownie gdy polubiła moja wiadomość.. serudszkiem.. ugh.. co się ze mną dzieje?

Aeri
- byłam tak zauroczona młodszą, że odrazu napisałam do Yuki o jej Messengera.. na profilowym miała swoje zdjęcie. Siedziała na białej huśtawce, ubrana w jasno-różową sukienkę i buty w takim samym kolorze. - awww - uśmiechnęłam się na jej wiadomość która polubiłam i usnęłam ze względu na późną godzinę.. Coś czuję że ta relacja będzie naprawdę ciekawa.. -

Rose
- gdy bicie mojego serduszka ustało przytuliłam się do wielkiego, białego misia. Dostałam go od Yuki na urodziny i jest on moim ulubionym pluszakiem, których mam dosyć sporo... Zasnęłam po kilkunastu minutach wtulona w kołdre i mięciutki materiał pluszanki.. Nie mogę się doczekać jutra...

 Nie mogę się doczekać jutra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🎧 (⁠≧⁠▽⁠≦⁠) 🍡

Heeejka! Przepraszam że narazie rozdziały są trochę krótkie lecz obiecuje że będę robić fajniesze 😩
Miłego dnia ♡ !

You're mine.. &lt;3 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz