Walka o komfort

158 14 5
                                    

04.02.2023

Siemanko, tak jak obiecałem, dziś temat „sposoby na dysforię". Od razu zaznaczam, że są to rzeczy, z których korzystam ja i nie mam pewności, że Wam też pomogą, ale zawsze warto spróbować. A więc...

1. za duże ciuchy - myślę, że prawie każdy z Was tak robi/robił, ale naprawdę jest to pomocne, więc warto zaopatrzyć się w szerokie bluzy, koszulki, dresy czy innego tego typu bajery.

2. spłaszczanie klaty - tu przyda się binder, tejpy, bądź zwykły stanik sportowy. Przy wszystkich metodach należy pamiętać, żeby nie przesadzać z długością noszenia i naciskiem, bo konsekwencje mogą być poważne (ale o tym więcej w innym rozdziale).

3. bielizna - wiem, że dla niektórych zabrzmi to dziwnie, ale zakup bokserek był jedną z najlepszych decyzji w moim życiu xD. Jeżeli z jakiegoś powodu nie dasz rady kupić męskiej bielizny, to polecam damską wersję szortów lub bokserek. Nikt nie powinien się przyczepić, że macie chłopskie gatki, a efekt jest podobny :).

4. packery (wypychacze) - coś co pomaga na dysforię "dołu", ale często jest ciężkie do zdobycia (między innymi przez rodzinę i koszty). Na szczęście istnieje alternatywa tradycyjnych packer'ów i są to na przykład... skarpetki. Mogę sobie wyobrazić jak to głupio brzmi dla osób cis albo takich, które nigdy tego nie robiły, ale przecież trzeba sobie w życiu jakoś radzić :D.

5. makijaż - w tym wypadku mam na myśli taki, który podkreśli rysy twarzy i sprawi, że będzie ona wizualnie bardziej "kanciasta". W internecie jest dużo tutoriali, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

6. outficik - jeżeli mam dzień, gdy dysforia wręcz zabija, ubieram się w ulubione męskie ciuchy (może to być nawet coś eleganckiego, typu garnitur, koszula), robię zdjęcia, staję przed lustrem i powtarzam, że jestem mężczyzną, wyglądam zajebiście i nic tego nie zmieni. Mała rzecz, często wymuszona, ale sprawia, że z czasem czuję się lepiej.

7. relaks - weź lody, chipsy, żelki, włącz ulubiony film i porób coś, co sprawia Ci przyjemność, a jest duża szansa, że oderwiesz myśli od tego cholernego uczucia ;).

Póki co tyle udało mi się przypomnieć i ładnie ubrać w słowa, ale jak masz jakieś inne propozycje to pisz w komentarzu.

Miłej soboty,
Maciek

Who am I? 🏳️‍⚧️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz