♡
Rose
- Był jesienny, deszczowy poranek.. Właśnie ubierałam na siebie mundurek a na to dodałam jasno-rozową kokardkę, która swoją drogą wyglądała prześlicznie na koszuli.. Gdy tylko usłyszałam krzyk mamy abym już schodziła szybko wróciłam na ziemię i poszłam na dół zarzucając po drodze plecak. Był to pierwszy dzień szkoły więc stresowałam się troszeczkę mimo tego, że idę do tej samej klasy z moją przyjaciółką.. Była ona zawsze pełna energii i pozytywnych myśli..
Po kilkunastu minutach byłam już na miejscu i zajęłam miejsce w przed ostatniej ławce od okna.. Tuż obok usiadła moja przyjaciółka która przyszła kilka minut po mnie.. - heeej misiaku! - krzyknęła po czym podeszła i przytuliła mnie.. Zawstydziłam się trochę przez to, że każdy się na nas spojrzał.. - hej.. - odwzajemniłam przytulasa a po chwili zadzwonił dzwonek.. -Lekcja była nudna jak i przeciągała się strasznie.. Patrzyłam tylko co kilka minut na zegarek wyczekując koniec.. Nagle poczułam szturchnięcie ze strony Yuki która była wyraźnie czymś szczęśliwa.. - hm?.. - mruknelam cichutko odwracając swoją głowę w jej stronę -
Yuki
- Szturchnęłam dziewczynę, a gdy odwróciła się w moją stronę szepnelam - pójdziesz ze mną po lekcjach do kawiarenki? - zaproponowałam nie chcąc zostawiać jej samej.. Gdy zgodziła się, jak w sumie zawsze, dodałam - bo.. ja poznałam taka dziewczynę i.. chciałabym abyś mi powarzyszyła.. stresuje się trochę.. -Rose
- Gdy usłyszałam to co powiedziała uśmiechnęłam się ciesząc się z jej szczęścia.. Jednak.. było mi trochę smutno.. bo.. ona co chwilę przyprowadzała do swojego domku nowe dziewczyny a ja cały czas siedziałam sama nikogo nie interesując.. miałam tylko ją.. - dobrze.. - odparłam cicho wzdychając.. -- po kilku godzinach, gdy lekcje się skończyły wyszłam z Yuki ze szkoły poprawiając swoją kokardkę na mundurku. Udałysmy się w stronę kawiarni i zajęliśmy miejsca a naprzeciwko nas usiadły 2 starsze dziewczyny... Ale.. dlaczego dwie? Miała przyjść tylko jedna.. Jednak po kilku sekundach usłyszałam szept Yuki - przyszła z koleżanką, pogadajcie.. może coś z tego będzie - zaśmiała się cicho na co zarumieniłam się.
Przyglądałam się starszej siedzącej na przeciwko mnie. Miała krótkie, czarne włosy, dużo kolczyków w uszach noi.. Była wyższa ode mnie.. - hej.. - usłyszałam ciepły jak i przyjemny głos przez który przeszedł mnie lekki dreszczyk - um.. h-hej.. - odpowiedziałam nieśmiało przyglądając się jej. Była naprawdę ładna..
Aeri
- Moja koleżanka zaciągnęła mnie do kawiarni po lekcjach jednak nie wspominała o tym że idziemy z kimś się spotkac przez co zezloscilam się na nią... nie lubiłam poznawać nowych ludzi. Jednak zupełnie mi przeszło zauważając przede mną drobną i przeslodką pierwszoklasistkę.. Miała jasno-rozowe włosy które sięgały jej do ramion noi.. kokardkę prawie w tym samym kolorze.. Wyglądała ona w tym przepięknie.. zupełnie w moim typie..Zauważyłam to że była nieśmiała więc nie naciskalam, jednak bardzo chciałam poznać ją bliżej.. - jak się nazywasz? - zapytałam uśmiechnięta patrząc na nią -
rose
- gdy usłyszałam pytanie odrazu odpowiedziałam na nie starając się zachowywać normalnie - nazywam się.. Rose.. - powiedziałam nerwowo machając nogami pod stołem - a..a ty? - dodałam trochę ciszej spuszczając wzrok -Aeri
- bardzo ładne imię.. - usmiechnalem się. Pasowało jej.. - ja jestem Aeri - odpowiedziałam na jej pytanie przyglądając się. Nie mogłam się napatrzeć. Była taka słodka.. za wszelką cenę musiałam się do niej zbliżyć.. -🎧 ✧◝(⁰▿⁰)◜✧ 🍡
Sama nie wiem jakie robić długości rozdziałów ale napewno pojawia się dluższe 😽 a noi.. Minnie ma nowe imię bo poprzednie mi nie pasowało..
CZYTASZ
You're mine.. <3
Romanceedytuje/pisze dalej ta książke!! Chętnie przyjmę różne uwagi bo pierwszy raz w życiu pisze 😭 (postacie są wymyślone więc nie mam na myśli k-idolek!!) Miłego czytania misie 💗