15.

314 6 2
                                    

Wróciliśmy do domu,Sarah została z rodziną,siedzieliśmy na molo jak zawsze,mój brat był przygnębiony i się nie odzywał

-nigdy nie widziałem czegoś takiego-powiedział Pope

-skreśl sobie z listy-powiedział JJ

-JJ-skarciłam go wskazując na mojego brata, usiadłam obok niego

-biedna Sarah-powiedziała Kie

-wszystko gra?-spytałam

-nie o siebie się martwię-powiedział John B,po jakimś czasie zostawiliśmy mojego brata samego,a my weszliśmy do domu

-wieczorem ognisko-przypomniała Kie

-super-odparłam,po jakiejś godzinie Pope poszedł sprawdzić co z moim bratem ponieważ Sarah z nim zerwała,Pope długo nie wracał,więc postanowiliśmy do nich dołączyć

-co tam,wypłakujecie smutki?-spytał JJ otwierając puszkę piwa

-co?ja nie płaczę-powiedział John B

-to nie twoja wina-powiedziała Kie

-myślisz,że wróci?-spytał mój brat

-tak,jest jedną z nas-odparła

-Sarah to płotka,wróci do mnie-powiedział mój brat z uśmiechem,widziałam kątem oka jak JJ na mnie spojrzał,udawałam,że go nie widzę

-wiecie co...zrobię salto w tył-powiedział po chwili mój brat

-nie ma szans,kłamca-odparłam,faktycznie to zrobił,zrobił salto w tył do wody

-swój chłop!-krzyknął JJ,przez resztę wieczoru imprezowaliśmy,pojechaliśmy do szkoły,po szkole wróciliśmy do domu,w szkole dowiedzieliśmy się,że krzyż Santo Domingo był na Royal Merchancie

-wpis z dziennika Denmark'a-zaczął Pope

-15 sierpnia,ruszyliśmy z portu Prince,spotkaliśmy statek San Jose w ogniu,słyszeliśmy krzyki ludzi uwięzionych pod pokładem,jednak kapitan ratował tylko swój cenny ładunek,krzyż Santo Domingo,kiedy przejęliśmy krzyż,chcieliśmy pomóc załodze,ale kapitan Limbrey kazał  dobyć bagnetów i nie wpuszczać rozbitków na pokład,obrabował ich i zostawił na śmierć-przeczytał Pope wpis w pamiętniku który w szkole dał mu pan Sunn

-czyli nie zatonął na Bermudach-powiedziałam

-i znowu to Limbrey coś ukradł-powiedziała Kie

-to dowody,że złoto i krzyż były razem na statku-powiedział Pope

-czemu więc go nie znaleźliśmy?-spytał JJ

-skoro Denmark wyciągnął ten ogromny krzyż na brzeg to czemu nie ukrył go ze złotem?-spytał

-bo był za duży-powiedział John B

-racja,ukrył go gdzieś indziej-powiedział Pope

-ale gdzie?-spytała Kie

-tuż przed śmiercią powiedział,że skarb jest u stóp anioła-odparł Pope

-myślałam,że chodzi o klucz-powiedziałam

-jaki jest związek?-spytała Kie

-ścieżka do grobowca zaczyna się w pokoju wyspiarskim-powiedział Pope

-ale czym on jest?-spytała Kie

-wiecie co mi pomaga myśleć?-spytał JJ wstając z kanapy

-zaczyna się-powiedział John B

-jaranie piwa i picie trawki-odparł JJ,spojrzeliśmy na niego bo chyba coś mu się pomieszało

-wena aż mnie zalewa,nic tu nie zdziałamy,ale może dziś na ognisku nas coś oświeci-dodał,wieczorem odbyło się ognisko na którym byli wszyscy,była laska która miała "ochotę" na mojego brata,podszedł do niej i zaczął z nią gadać,a ja,JJ,Pope i Kie się bawiliśmy,JJ gadał ze znajomymi zresztą Pope i Kie tak samo,a ja siedziałam sobie sama

This Summer || Outer BanksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz