𝐼 ℎ𝑎𝑡𝑒 𝑦𝑜𝑢, 𝑎𝑘𝑖𝑡𝑜. - V

202 7 9
                                    

Zgadnijcie kto powrócił!! Jako długo mnie nie było słucham Kikuo do motywacji, naprawdę dziękuje tej jednej osobie która tak miło skomentowała moją książke normalnie muah nigdy nie dostałem takiego miłego komentarza. Przepraszam najmocniej, że nie kontynuuje roździału z akcją w kuchni ale każdy by wiedział co się stało bez.. ruchania.. no bo oni nie mają powyżej 18 lat i nie mogę takich makabrycznych rzeczy robić z nieletnimi, nie jestem Morim z bsd no co ty ja nie mam 40 lat i mówie, że ,,Wole aby kobiety w moim życiu były poniżej 12 roku życia" Ja nie jestem tym karaluchem nigdy.. wracając do książki bo się tutaj trochę rozpisałem ponad 100 słów mi na to kazanie zajęło, jeszcze raz dziękuję tej jednej osobie za taki miły komentarz!!
Roździał zawiera przemoc..

Perspektywa narratora

- Akito. -
Chłopak usłyszał swoję imię, lecz nie raczył otworzyć oczu aby spojrzeć kto wypowiadał jego imię

- Akito Shinonome do jasnej cholery otwieraj te oczy -
Gdy chłopak usłyszał swoję imię i nazwisko momentalnie otworzył oczy, w mgle za oczami zobaczył swoją siostrę, jednak nie wierzył, że to ona. Nie widział jej twarzy za mgłą która tylko była widoczna u niego

- Ena..? -

- Kto inny?! Co się tutaj stało! -

- Ena ja.. nie pamiętam.. -

- NIE PAMIĘTASZ? MUSIAŁAM WYGANAĆ TWOICH PRZYJACIÓŁ I MUSIAŁAM WYRZUCAĆ BUTELKI PO WÓDKACH! AKITO JESTEŚ PONIŻEJ 18 ROKU ŻYCIA! -

- NIE UDAWAJ, ŻE TY NIGDY TAK NIE ROBIŁAŚ! MYŚLISZ, ŻE KOGO NAŚLADOWAŁEM? CHYBA NIE NIKOGO INNEGO NIŻ CIEBIE? -
Chłopak wtedy poczuł, że jego policzek piekł, bolało go to, chciał płakać, chciał aby jego siostra zniknęła, chciał zostać sam, jednak nie robił nic z tego.

Jego wyraz twarzy był bardzo.. dziwny. Jakby miał zaraz płakać, lecz też jakby miał zaraz zwyzywać swoją siostrę od największych suk na świecie.

- BYŁAM WTEDY INNA OKEJ? NIE CHCIAŁAM ŻEBY TO SIĘ TAK SKOŃCZYŁO! TŁUMACZYŁAM CI CAŁY CZAS, ŻE MIZUKI MNIE DO TEGO NAMÓWIŁA! -

Chłopak poczuł jak kolejny policzek go piekł, tym razem chłopak zaczął płakać, lecz jego głowa cały czas mówiła żeby pobił swoją siostrę do tego celu, że będzie krwawić jednak jak to się mówi ,,Kobiet się nie bije" a on się tego trzymał. Najbardziej do swojej siostry.

- Nienawidze cię Akito. Nienawidzę! Jesteś ostatnią osobą którą bym chciała teraz widzieć! Jeszcze płaczesz przez moje słowa? Żałosne. Jesteś żałosny, Akito. -

...

...

...

...

...

Chwila później chłopak widział swoją siostrę powaloną na ziemię, płaczącą, trzęsącą się i trzymająca się za twarz gdy ślad ręki rudo włosego robił się coraz bardziej czerwony pod jej dłońmi.

Lecz w jego głowie cały czas siedziały słowa brunetki "Jesteś żałosny, Akito". Chłopak nie pozwolił aby jego własna siostra poniżała go w taki sposób. Już miał gdzieś, że kobiet się nie bije.

Miał wszystko głeboko gdzieś. Jednak gwałtownie się obrócił i pobiegł do swojego pokoju i zaczął cicho płakać, nie wierzył w siebie, nie wierzył w to, że płacze.. Dla niego to było nierealne, że płacze.

On nie chciał płakać, jego siostra poniżała go do tego celu czasami, że już miał chęć wziąść line, napisać do Toyi, że zawsze go kochał, napisać list do swojej siostry, że przeprasza za bycie takim.. beznadziejnym bratem i z tym wszystkim skończyć...

HALO CO JA ZROBIŁEM?? Nie odpowiadając na pytania NIE CZUJE SIĘ DOBRZE PISZĄC TO.

No dobrze ludki cudownego dnia lub cudownej nocy wam życzę!!

"𝑇ℎ𝑒 𝑚𝑢𝑠𝑖𝑐𝑖𝑎𝑛 𝑎𝑛𝑑 𝑡ℎ𝑒 𝑏𝑜𝑜𝑘 𝑏𝑜𝑦"  𝙰𝚔𝚒𝚝𝚘𝚢𝚊Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz