Stracone Uczucia

            On jest mój (Rozdział 1)

Znowu szkoła ale już ostatni dzień bo będe mieć za niedługo 18-stkę.Zresztą Olivier czyli mój crush też,no ale cóż ubrałam czarny top, czarną bluzę I spodnie z niskim stanem,zrobiłam jeszcze makijaż ale lekki.Na przystanku czekała na mnie Lucy,Lucy to moja najlepsza przyjaciółka.

-Cześć Lily,widzę że szęśliwa że dziś ostatni dzień,zresztą ja też-powiedziała
-Hejka Lucy,masz rację mega się ciesze-powiedziałam

Podjechał autobus,wsiadłyśmy I pojechałyśny do szkoły,na miejscu widziałam Oliviera boże jaki on jest piekny.Zadzwonił dzwonek no I miałyśmy fizykę czyli inaczej PIEKŁO.
Ale przetrwałam I na przerwie widziałam jak Oliviera przytuliła jakaś kretynka jedyne co miałam w myśli to:On jest mój.

          Kocham cię Lily (Rozdział 2)

Minął miesiąc,nie chodzę już do szkoły byłam w raju.Ale napisał do mnie Olivier.

Od:Olivier 🧸
Hej Lily chcesz się spotkać za godzinę w parku?

Do:Olivier 🧸
Jasne już się szykuję

Byłam w 7 niebie bo jak wiecie Olivier to mój crush.Założyłam czarny top I spodnie z wysokim stanem,zrobiłam też makijaż poszłam do parku a  Olivier na mnie czekał.

-Hej Lily muszę Ci coś powiedzieć..-powiedział
-Co musisz mi powiedzieć?-zapytałan
-Ja..Ja..Kocham cię Lily!-Krzyknął
-Olivier,ja ciebie tez!-krzyknelam
-Bwdziemy razem?-zapytał
-Tak! Jasne-odpowiedział
-----------------------------------------------------
Sorry za krótki rozdział

           Jestem w ciąży (Rozdział 4)
Minął rok od naszego związku,postanowilismy ze postaramy sie o dziecko,zrobilismy to.Ja dzień później zrobiłam test ciążowy przy Olivierze I wyszedł pozytywny , ryczałam ze szczęścia a Olivier był w 7 niebie.Na drugi dzień pojechałam do ginekologa żeby sprawdzić czy to prawda.Tak,jestem w ciąży.Minął jakiś miesiąc czułam okropne mdłości.

Od:Lucy 😙✌
Hejka,jak się czujesz?Jak dzidziuś?

Do:Lucy 😙✌
Dzidziuś dobrze ja tragicznie.

Od:Lucy 😙✌
Ojej,a co się dzieje?

Do:Lucy 😙✌
Wymiotuje,brzuch mnie nawala itp.

Od:Lucy 😙✌
Biedna,no cóż papa!

Do:Lucy 😙✌
Paa

           Znamy płeć (Rozdział 6)
Minął miesiąc odkąd jestem w ciąży,umówiłam się do ginekologa na dowiedzenie się jaka jest płeć dziecka.
Pojechałam z Olivierem,ginekolog powiedział nam że to dziewczynka.Lucy do mnie napisała.

Od:Lucy 😙✌
Heja, no I jaka płeć?

Do:Lucy 😙✌
To dziewczynka.

Od:Lucy 😙✌
Ooo,będę super ciocią!

Do:Lucy 😙✌
No ty bedziesz,bo masz doswiadczenie hah.

Tak,Lucy ma doświadczenie bo jej sisotra ma dziecko

             Poród (Rozdział 7)
Minęło 8 miesięcy,poczułam że rodzę pojechaliśmy szybko z Olivierem do szpitala,rodziłam ok.4 godziny.
Jak pielęgniarka pozwoliła Olivierovi do mnie wejsc,on wpadł jak szalony.
Ja zasnełam a Olivier zaopiekował się dziewczynką,którą nazwaliśmy Emma.
Mineło 5 miesięcy,zamieszkałam razem z Olivierem I Emma nie miała chrzestu bo jesteśmy nie wierzący razem z Olivierem.Jak nie było mnie z Olivierem w domu Lucy często wpadała I opiekowała się Emmą.Lecz pod jej opieką Emma zbiła mój ulubiony kubek...
--------------------------------------------------
Wiem krótki dział ale nie mam
Pomysłu 😭

        Nowa szkoła Emmy (Rozdział 8)

Emma ma 4 latka I dziś jej pierwszy dzień w przedszkolu,nie chciała do niego iść ale wkońcu postanowiła że pójdzie.Olivier ją zawiózł a ja zrobiłam obiad.

Emma POV:
Jestem w tym głupim przedszkolu bo mnie tata zawiózł ja nie chce tu być!

-Hejka jak masz na imię? Ja Jestem Lily-zapytała
-Hej ja jestem Emma-odpowiedziałam
-Chodź pobawimy się lalkami!-powiedziała
-Oki już idę-powiedziałam

Z chęcią się z nią pobawiłam bo nazywała się jak moja mamusia ale po zabawie tata mnie odebrał.Ja chciałam zostać!

Lily POV:
-Hej córeczko jak było w przedszkolu?-zapytałam
-Ja chcę jeszcze do przedszkola!-krzykneła
-Córciu dziś jest piątek w poniedziałek pójdziesz.-powiedziałam
-Nie nie nie nie! Ja chcę teraz-krzykneła

Jeszcze wcześniej się bała przedszkola, no cóż kobieta zmienną jest.

           Czy ja go kocham?(Rozdział 9)
Mineło 5 lat ja mam 27 lat   Olivier 28 lat   a Emma 9 lat.Jest rano ja wstałam a Olivier mi przyniósł kwiaty.

-Skarbie, mam dla ciebie róże kocham cię.-powiedział
-Ooo,to słodkie dziekuje.-powiedziałam

I mnie pocałował,a tak serio nie chce tych kwiatów I to nie było słodkie tylko denerwujące.Czemu ja mu powiedziałam że to słodkie?Nie potrzebne mi do życia jakieś zielsko,fuj. Niby kochałam dostawać od Oliviera kwiaty ale na co mi to obrzydliwe zielsko?Muszę je jakoś potajemnie wyrzucić.Wyrzuciłam te brzydkie kwiaty pod most do jeziora,Olivier przyszedł do domu I zauważył że nie ma kwiatów.

-Hej,skarbie gdzie są kwiaty które ci dałem?-zapytał
-Yy..w moim domu rodzinnym-odpowiedziałam kłamstwen
-A ok,kocham cię-powiedział

Nie spodziewałam się że to łyknie,no ale co mnie obchodzi.Emma jest teraz niestety na tydzień u Lucy.Jest ranek I Olivier położył mi na szafce jakieś czekoladki I karteczke z napisem,,Od Oliviera,kocham cię Lily."Boże niepotrzebne mi to Jezus nie cche tych walonych czekoladek.Ale dlaczego ja tak mówie?Czy ja go kocham?

Niewiem czy go kocham.(Rozdział 10)

Wczoraj były urodziny Emmy ma już 10 lat.Tylko że..jak Olivier mnie całuje czuję sie strasznie niekomfortowo,tylko nie wiem czemu tak się czuję,ja straciłam uczucia?NIE NIE CZEMU JA TAK MÓWIE?Ja mam z nim dziecko!

-Hej skarbie,co u ciebie?-zapytał Olivier
-Wszystko dobrze,ja ide zrobić obiad-odpowiedziałam
-Ok?-powiedział

Boże,ale to było niekomfortowe jak nazwał mnie ,,skarbie" ale czemu?Nie mam odpowiedzi na to pytanie które sama sobie zadałam.Poszłam robić obiad I przyszła do mnie Emma.

-Mamusiaa a ty kochasz tatusia?-zapytała
-Jasne że kocham,głupie pytania zadajesz córeczko.-odpowiedziałam
-A ostatnio mało razem czasu spędzacie-powiedziała
-Wydaje ci się Emma,dużo-powiedziała
-No ok to ja ide do pokoju pobawic sie z tatusiem.-powiedziała
-Dobrze córciu-odpowiedziałam

Boże po co jej tak powiedzialam ale ok to dopiero dziecko,bo...ja nie wiem czy go kocham...

Stracone uczucia (Rozdział 11 ostatni)      
         
Minął miesiąc,a ja przez tydzień straciłam wszystkie uczucia do Oliviera...Boże ja go tak kochałam a teraz?Ale nei moge tego ukrywać,nie będe z nim w związku skoro już nic nie czuje.Tylko pytanie co z Emmą?Najprawdopodbniej będe miała ją ja.
Minęły 2 dni,stwierdziłam że powiem to Olivierovi jutro.Minęła noc,strasznie było niekomfortowo spać z Olivierem.No ale cóż jest ranek ja  powiedziałam Olivierovi że musimy poważnie porozmawiać I powiedziałam mu że już go nie kocham.Olivierovi poleciała łza I zdecydowaliśmy że Emmę bede  mieć ja a mieszkanie Olivier ja aktualnie mieszkam w domu rodzinnym.

                 Koniec