two

134 2 0
                                    

Dzisiaj ide do nowej szkoły nie powiem ze sie nie boję ale cóż życie.
Obudził mnie hopper mówiąc
- wstawaj do szkoły idziesz, nie pamietasz?-

-pamiętam a teraz możesz wyjsc-
Gdy vance wyszedł szybko się ubrałam i poszłam umyć zęby.

Skip time: szkoła

Idąc szkolnym korytarzem zobaczyłam bruneta z bandaną,
Muszę przyznać że był bardzo ładny,
Myślałam o nim przez chwilę do póki hopper mnie nie wyjął z tych cudownych mysli
-nie gadaj że się zakochałaś w tym czymś-
-co masz na myśli?-
-Robin Arellano idiotko-
-dokładniej?-
-typ w bandanie-
-jest nawet ładny, a co?-
-lecz sie-
Vance mnie lekko wysmial po tym co mu powiedziałam ale vance jak to vance jest okropny.

*przerwa*

Idąc długim szkolnym korytarzem
Zauważyłam znowu Robina, wyglądał jeszce lepiej niż godzinę temu, i myślałam nad tym czy pójść do niego zagadać ale z myśli wyjął mnie jakiś duży i gruby typek który podstawił mi nogę
-ups, jaka szkoda ze taka brzydka laska sie wyjebała-
Podniosłam się i usłyszałam lekki i przyjemny głos
-ups, jaka szkoda ze taki brzydki typek dostał po mordzie-
Przez chwilę myślałam że to hopper wyjebał mu nos do póki się nie odwróciłam i nie zobaczyłam bruneta z bandaną
-nic ci się nie stalo?-
Zapytał
-nie, a co?-
-jestem Robin, Robin Ar..-
Nie zdążył dokończyć
-Arellano, wiem ja jestem y/n Hopper-
-siostra idioty vanca?-
-tak, a dlaczego idioty?-
-vance jest największym idiotą w całej szkole, z dobre 8 razy w tym roku był u dyrektora-
-serio?-
-tak, więc ci współczuję że jest twoim bratem-
-no ale cóż, życie jakoś z nim przeżyje pod jednym dachem-
-mamy chyba teraz razem matematyke prawda?-
-tak, mamy-



✾269 słów✾

Oh Pretty Woman || Robin ArellanoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz