* święta u zwiadowców *
Will: Okej... Mamy pomarańcze?
Gilan: Pomarańczy nie było, kupiłem ananasy.
Will: ...
Will: Dobra, mogą być ananasy... A mamy choinkę?
Halt: Ktoś ścinał drzewo i pomylił sosnę z modrzewiem, więc mamy choinkę bez igieł. * zerka wymownie na Crowleya *
Will: Niech i będzie łysa choinka. Mamy prezenty?
Crowley: Ym...
Halt: ...
Will: Znowu wszystko wydaliście na kawę?
Crowley: Tak. To jest najlepszy prezent.
Will: Dobra, pod tym względem się zgadzam.
CZYTASZ
Zwiadowcy - Talksy
FanficPo prostu Crowley i jego ekipa. UWAGA: MOGĄ POJAWIĆ SIĘ SPOJLERY. Wszystkie postacie zostały wymyślone przez Johna Flanagana.