𝘯𝘰𝘤 𝘨𝘳𝘰𝘻𝘺
odc. 1 "pierwsze spotkanie"
pallinka pewnego razu wychodzi o 21:00 na spacer tak jakby nigdy nic ale nagle o 21:35 postanawia wrocic do domu. o 21:37 wchodzi na teren swojego ogrodu i gdy juz tylko ma wchodzic do domu nagle niewiadomo skad pojawia sie filip w postaci psa. pallinka i filip w postaci psa pacza sie na siebie przez okolo 30 sekund az wkoncu pallinka postanawia wejsc jak normalny czlowiek do domu. pallinka wiec zrobila jeden krok do przodu ale nie wiedziala ze zrobienie jednego kroku do przodu to byl blad...
odc.2 "pierwsza rozmowa"
kiedy pallinka zrobila jeden krok do przodu nagle filip przemowil nieludzkim glosem.
"hal hal" powiedzial filip a pallinka na to dostala laga mozgu i probowala rozszyfrowac co to wlasnie mialo znaczyc. nagle niewiadomo skad pojawila sie wrozka maja ktora rzucila jakies zaklecie na filipa dzieki czemu zaczal gadac po ludzku.
(f=filip, p=pallinka)
p: co to bylo
f: po
p: aha okej..
f: wyrucham cie
p: omg
f: aha mialas sie bac
p: a...boje sie
f: beka
p: relodc. 3 "atak"
pallinka i filip gadali sobie az nagle zapadla cisza. stali tak w tej ciszy przez 30 sekund i nagle w niespodziewanym momencie filip naskoczyl na pallinke probojac ja udusic. naszczescie niewiadomo skad pojawila sie nataliaok ktora uratowala pallinke mowiac "filip ty huju przestan ja dusic".
potem juz wszystko bylo okej.odc.5 "znikniecie"
natalia, pallinka i filip gadali sobie tak jakby nigdy nic az nagle filip zniknal. pallinka i natalia zaczely sie zastanawiac gdzie on jest wiec wezwaly wrozke maje ktora przeteleportowala ich w miejsce gdzie byl filip.
odc.6 "napad"
(n=natalia ok, p=pallinka, f=filip, m=maja, a=arturok)
p: filip dlaczego stoisz pod domem artura
f: bo chce go napasc
p: po co
f: bo tak
nagle wychodzi artur a filip jak jakis dziki zwierz naskakuje na niego.
a: co
f: po
a: ok
f: dawaj wszystko to co masz
a: n
f: aha
m: uspokojcie sie
i tak wlasnie sie uspokoili.odc.7 "las"
nagle filipa przenioslo znowu gdzies wiec oni wszyscy sie przeniesli dzieki mocy mai tan gdzie filip.
jak sie okazalo filip byl w lesie a tam ptaka chciala orzenic jako iz filip byl jej kraszem numer 1.
niestety do slubu nie doszlo bo zaczela byc burza.part. 8 "koniec koncow"
jak sie okazalo ta burza nie byla taka zwyczajna i podczas tej burzy wszyscy nagle znikneli a slad po nich zaginal i potem juz nikt o nich nie slyszal...
KONIEC
