Pov: Neymar
Bylo już późno Verrati odwiózł mnie do domu.Przekroczylem próg i zacząłem płakać nagle zadzwonił telefon podnioslem się z podłogi i szybko uspokoiłem
-hej Ney wszystko ok jak się czujesz może do ciebie wpaść coś pomoc
Tak to był kylian zamarłem nie wiedziałem co powiedzieć
-halo Ney
-Sorka już jestem nie trzeba jest okej jak dam radę przyjadę do was na trening
-nie nie musisz
-kylian ale chcęRozłaczylem się poszedłem do pokoju chciałem iść spać ale coś mi nie pozwalałao zasnolem po chwili rozmyśleń o kyky'm
Ta chuj ja i spanie no proste że nie zasnałem poszedłem do kompa i zacząłem grać w cs'a
I co i znów ten pieprzony telefon-halo
-neymar bo..
-kyky co jest
-musimy się spotkać i to szybkoWłaśnie miałem zawał a kylian się rozłączył no poprostu nie
Czekałem na kyliana zakładając że wbije mi za chwilę do domu
Miałem rację oczewiście-kylian co jest mów szybko
-no bo że tak powiem no
-co jest do rzeczy kyky
-Marqhuinos ma kontuzje i to dość poważna mówi że ból nie ustaje
-pierdolisz co się stało
-rzebra
-o Boże biedny
-no wiem mega mu współczuję
-ja teżNasza cudna rozmowa się poprostu ucieła na tym nie wiedziałem co mam mówić kylian chyba też
-ney może jutro wybierzmy się gdzieś razem
-no chtenie to może na pizzę
-o tak to umuwieniKylian włączył play'a tak typowe zawsze to robi jak jest u mnie
No i zaczęło się nadupcanie w Fifę
I nagle pstryk i jest 4 nad ranem-em kylian nie powinieneś wracać
-emm a mogę
-tak tak jasne zostań
-ale ja nie mam żadnych
-dam ciTak rozumiałem go bez slow hah
CZYTASZ
Merci amour-powrót
RomancePodczas kontuzji jednej z gwiazd PSG Neymara jego były najlepszy przyjaciel Kylian Mbppé postanawia umilić Ney'owi czas który spędzi w domu nieszczęście uziemia go do końca sezonu a ich przyjaźń zdobywa wyrższy lvl..🫶🏻 (Sorka za błąd w drugiej cz...