- Gdzie idziesz - III Rzesza zagrodził drogę Sovietowi, który chciał wyjść z domu.
- Gdzieś - mruknął Komuch.
- Gadaj, bo cie nie wypuszcze
- Jak ci powiem to i tak nie puścisz
- To wracaj do pokoju
- Nie
- To co chcesz zrobić - warknął Rzesza.
- Coś
- Ugh-
Nazista złapał go za nadgarstek i pociągnął do pokoju. Popchnął go na łóżko.
- Siedź tu
- Bo?
- Bo masz tu kurwa siedzieć
- Nie chce
- MOŻESZ W KOŃCU ZACZĄĆ SIĘ ZACHOWYWAĆ NORMALNIE?!
- Po co?
- NOSZ KURWA - Niemiec zamachnął się, by uderzyć Sovieta, jednak ten złapał jego rękę i przygwoździł do do łóżka. Niemiec zadrżał. Nie spodziewał się, że ten nadal jest taki silny - Z-ZS-
Wzrok Komunisty był bezduszny. Rzesza zaczął panikować, gdy ZSRR zaczął go łaskotać. Nazista mimowolnie zaczął się śmiać. Do czasu aż poczuł na swoim kroczu rękę Komucha.
- Z-ZSRR-?! C-co ty robisz-?!
Komunista zaczął się do niego dobierać. III Rzesza wyrywał się i w końcu kopnął go w brzuch, odrzucając go od siebie.
- POJEBAŁO CIE-?!
Soviet zaśmiał się i zakaszlał.
Niemiec wyszedł z pokoju, ale zaraz wrócił ze sznurem. Związał Sovieta.
- I teraz już nic nie odwalisz - warknął.
~uMbRi
CZYTASZ
Martwy | CountryHumans | SovietReich/GerRus
FanfictionNajwiększą męką jest patrzenie jak cierpią twoi bliscy i brak możliwości aby im pomóc... ZSRR od wielu lat jest nieobecny w życiu Rosji. A przynajmniej tak mu się wydaje. W rzeczywistości duch Komunisty jest przy nim w dzień i w nocy. Od śmierci, n...