Rozdział 14

5.9K 175 1
                                    

Rose

Przez całą noc nie zmrużyłam oka. Nie mogłam wymazać z pamięci sceny, której byłam świadkiem wczorajszego wieczoru. I tak naprawdę nie wiedziałam,  co bardziej bolało to, że zobaczyłam w Matthiasie brutalne i bezwzględne oblicze, które ukrywał przede mną,  czy to, że uprawiał seks z byłą kochanką w dniu naszych zaręczyn.  Mimo, że nie mieliśmy być prawdziwym małżeństwem czułam się zdradzona. Tak bardzo chciałam cofnąć czas. Po co w ogóle poszłam do jego sypialni? Matt był zawsze wobec mnie troskliwy i nie traktował mnie źle. Może był czasem stanowczy, ale nigdy nie zrobił niczego wbrew mojej woli. Przeraziły mnie jego dzikie instynkty. Co nim kierowało, że nagle stał się taką bestią? Melissa mówiła, że "Matt lubi ostry seks", nie rozumiałam ludzi którzy mieli takie predyspozycje. Ta cała sytuacja z wczoraj bardzo mną wstrząsnęła, nie potrafiłam nawet zebrać myśli. 

Usłyszałam pukanie do drzwi, nie miałam zamiaru z nikim rozmawiać, chciałam zostać sama.

— Rose proszę cię otwórz, to ja Sophia — wstałam niechętnie i podeszłam do drzwi by je otworzyć.

— A co ty się zamykasz na klucz?  -Zapytała zdziwiona Clark.

— Potrzebowałam pobyć sama.

— Spałaś w sukience? Rose co się dzieje? — Dociekała.

— Pomóż, mi się z niej wydostać, wezmę szybki prysznic i porozmawiamy — rzekłam bez entuzjazmu.

— Dobrze, w takim razie odwróć się, rozepnę ci zamek — poleciła terapeutka. Zrobiłam tak jak mówiła i po chwili mogłam uwolnić się z przeklętej sukni. Nie czekając długo udałam się do łazienki i wzięłam szybki prysznic, potrzebowałam się  odświeżyć. Po kilku minutach wyszłam z łazienki ubrana w czarne leginsy i fioletowy T-shirt, a włosy zaplotłam w gruby warkocz 

— Obsługa przyniosła dla ciebie śniadanie — odezwała się Sophia

— Nie jestem specjalnie głodna — przyznałam, mój żołądek zacisnął się na samą myśl o jedzeniu.

— Powiesz mi w końcu co się dzieje? — usiadłam na fotelu i podkurczyłam nogi do podbródka mocno je oplatając . Po dłuższej chwili zebrałam się na odwagę i zaczęłam rozmowę.

—  Rozmawiałam wczoraj z Matthiasem o naszym małżeństwie i dałam mu do zrozumienia, że nie będę miała nic przeciwko jeśli po ślubie będzie się spotykał z kobietami w celu  zaspokojenia swoich potrzeb z tego względu, że między nami nigdy nie będzie bliższych relacji, aniżeli tylko partnerstwo. Matt gdy to usłyszał to się trochę zdenerwował i wyszedł zły, ale chciałam jasno postawić mu granicę. — Wyznałam przybita zaistniałą sytuacją. Myślałam że mężczyzna mnie zrozumie i zgodzi się na taki warunek.

— I to, że twoje warunki go zdenerwowały sprawiło, że dziś jesteś taka przybita?

— Nie — zaprzeczyłam

— W takim razie co się wydarzyło?

— Weszłam do jego sypialni w czasie kiedy uprawiał seks ze swoją byłą kochanką. Widziałam ich jak to robią. I nie spodobało się to co zobaczyłam. — powiedziałam łamiącym głosem skubiąc nerwowo skórki przy paznokciach.

— Nie rozumiem, sama mówiłaś, że chcesz żeby Matthias spotykał się z innymi kobietami. Zgodziłaś się, więc o co chodzi?

—O brutalność Matthiasa, przestraszyłam się, zachowywał się jak zwierz, był agresywny i... Moje wspomnienia nagle wróciły  — wyznałam ze złością

— A co teraz czujesz Rose?

— Gniew, jestem zła, że musiałam to oglądać, moje wszystkie rany znów zostały na nowo rozdrapane.

UTRACONA NIEWINNOŚĆ  [18+] Część I ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz