Pov Wiktoria
Wtuliłam się w Patryka bardzo mocno i się rozpłakałam.
P: co się Wika stało?
W: on mnie....... zgwałcił.....
P: kto?
W: nie wiem nie rozpoznałam go...
P: spokojnie Wika już nic się nie stanie
W: cieszę się że już jestem przy tobie
P: jutro umówię cię do psychologa
W: nie trzeba
P: trzeba wika ,szybciej o tym zapomnisz
W: to tak nie działa
P: Wika zaufaj mi proszę
W:no dobrze
P: idź się połóż a ja zrobię ci coś do jedzenia i herbatę
W: dobrzePoszłam się położyć i po chwili przyszedł do mnie Patryk z talerzem kanapek i herbatą.zjadłam odłożyłam talerz na szafkę i po chwili zasnęłam.
Obudziłam się o 13.40,jak wstałam Patryka nie było w domu,ale po 20 minutach wrócił z ogromnym bukietem róż w ręce ,wstałam z łóżka i poszłam do Patryka a on gdy tylko mnie zobaczył przytulił mnie i wręczył mi bukiet kwiatów. Pachniały cudownie ,nikt wcześniej nie dał mi kwiatów i to tak ładnych ,przytuliłam go ,pocałowałam w policzek i poszłam włożyć kwiaty do wazonu ,znalazłam w kuchni piękny biało różowy wazon,nalałam do niego wody , włożyłam kwiaty i położyłam na stole w salonie.Pov Patryk
Wstałem o 10.00 umyłem się ,ubrałem i postanowiłem pójść do sklepu po ogromny bukiet róż dla Wiki gdy była 12.30 wyszedłem z domu wsiadłem do auta i pojechałem do kwiaciarni a później po piękny pierścionek z sercem ,wróciłem do domu około 14.00 i zauważyłem że Wika nie śpi ,gdy tylko ją zobaczyłem przytuliłem ją i dałem jej bukiet ona też mnie przytuliła i dodatkowo pocałowała w policzek to było bardzo słodkie , postanowiłem że pierścionek ukryje jej pod poduszką ,gdy wsadzała róże do wazonu ja zakradłem się do sypialni i włożyłem pierścionek po jej poduszkę i poszedłem do salonu.************************************
Przepraszam że rozdział jest krótki
ale nie miałam za bardzo weny żeby pisać jeszcze raz przepraszam postaram się żeby kolejny rozdział był dłuższyBardzo długi rozdział: 1500+ słów
Długi rozdział: 1000 słów
Średni rozdział: 500 słów
Krótki rozdział: 250 słówRozdział:krótki