4

51 2 5
                                    

Witamy w Tallahassee - stolicy Florydy.

Zapewne dacie mi opierdol wykrzykując: "Krzysiek, Floryda?! Ile musiałeś mieć promili we krwi, żeby się zgodzić na to miejsce?!"

Odpowiem wam wtedy: "Zaskakująco żadnych promili w mojej krwi nie spotkałem od tygodnia."

W ten oto sposób odznaczam na liście kolejny stan (depresyjny) słuchając w tle Iron Maiden, a wy dostajecie nowy rozdział przygód waszych ulubionych bohaterów.

Był luty, a dokładniej marzec (pojebały mi się miesiące i musiałem to poprawić w swoim własnym stylu), a nasza trójka podróżnych od 12 godzin nie zaznała kebabów.

- Wiecie co? - zaczął autor tej serii. - Zarzuciłbym JoJo nawiązaniem, ale nie jestem już fanem.

- Weź przestań pierdolić - mówił Mike już któryś raz z rzędu podczas tej podróży.

- No chłopaki - powiedział William wychodząc ze sklepu. - Chluśniem bo uśniem.

Kris patrzył na niego jak na debila. Ani on, ani Majki nie mieli ochoty na chlanie, a szczególnie z mordercą dzieci.

- No nic - kontynuował Fioletowy siadając pomiędzy swoim synem a Krzysztofem. - Więcej dla mnie.

W tym momencie Mike poczuł zapach zbawienia.

- KEBAB - krzyknął, po czym wstał i zaczął biec w stronę, z której dobiegał zapach.

- POCZEKAJ NA MNIE CEPIE JEBANY - Kris za nim pobiegł.

William postanowił nie wstawać. Stare kości już nie są takie same. Przecież po niego wrócą, prawda? Haha... Prawda?

- Krzysiek, ile można czekać? - dopierdalał się Majki. - Zaraz ty się będziesz dopierdalać jak cię wymienię na innego narratora jełopie.

- Nosz japierdole - mówił Krzychu z zadyszką od biegania. - Trza było ostrzec, że będziesz startować po kebaba.

Teraz podczas pisania tego idę grać w Sally Face.

Dobra już jestem.

A więc

COŚ PIERDOLNĘŁO, COŚ WYBUCHŁO, COŚ-

- HENRY?! - krzyknęli Krzysiek i Majki razem.

Przed nimi stał... Henry no kurwa mać już to zakomunikowałem.

Stanął przed nimi i powiedział

*tu był mem ale wattpad jebana kurwa usuwa zdjęcia które wstawiam*

- Henry, co? - powiedział confused Majkel.

KURWA NIE TEN MEM

*tu też był mem*

- O, to ma już większy sens - przyznał Majkel. - Chwila moment.... AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

P

ODDAJE SIE WATTPAD SSIJ MI PALE NIE MOGE NIC WSTAWIC CIAGLE MI COFA PROGRESS PIERDOLE IDE SIE NAJEBAC SAMI SOBIE DOPOWIEDZCIE


A TEGO NIE USUNIESZ DZIWKO KURWISZ SIE NA PRAWO I LEWO A POTEM TAK WYGLADA TA APLIKACJA PIERDOL SIE WATTPAD (update 06.10.2023: jednak wattpad usunął nawet to XDDD)

a was misiaczki kocham <3333

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 06, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Majkel Afton: Chodź Kebab Ci StygnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz