~Rozdział 5~

21 2 11
                                    

Ciemnymi ulicami jechali na działkę gdzie mieli zabijać, chować ciała jak i spędzać jedną noc z ofiarą. 

Gdy już dojechali na działkę była godzina późna koło 23/24. Hugo zaniósł ofiarę w pod ziemia, i gdy tylko wszedł do salonu położył się na kanapie i poszedł spać. Był tak bardzo zmęczony że nawet nie zdążył powiedzieć dobranoc swojej partnerce z którą teraz będzie popełniał zbrodnie karalne, i to nie które tak bardzo karalne że mogliby mieć dożywocie.

06.03.2020

Gdy się przebudził był już ranek koło 9/10, Yori siedziała już na dole koło już lekko pokrzywdzonej ofiary. Zaczął rozmowę z partnerką.. 

-Jak ci minęła noc moja droga? - Zapytał z niskim tonem głosu 
-Bardzo dobrze mi minęła noc, a tobie? - Odpowiedziała wysokim tonem głosu

Specjalne mówili raz niskim tonem raz wysokim by zmylić ofiarę co do ich głosów. Po jakieś godzinie wkurwiania ofiary nadszedł czas na coś co mordercy uwielbiają, tortury, zaczęli torturować kobietę najgorszymi sposobami jakie znają i jakie tylko istnieją. Gdy skończyli torturowanie jej zobaczyli że ona sama zaraz zginie z powodu tortur jakie miała. Yori bardzo dumna z tego faktu poszła na górę po młotek, nóż, piłę łańcuchową oraz benzynę i zapalniczkę. Gdy wróciła do tej dwójki podeszła do dziewczyny i się spytała, którym narzędziem by zechciała umrzeć. Ona odpowiedziała że najlepiej piłą i tak też nasza cudowna dwójka uczyniła. Zabili ją piłą łańcuchową a wcześniej storturowali tak bardzo że prawie sama zginęła od tego wszystkiego. Musieli niestety sprzątać to 3 godziny, pojechali do nowego mieszkania w środku miasta i byli tam przed 20. Mieli farta akurat że korków nie było jak to zazwyczaj bywa w środku miasta. Weszli to mężczyzna od razu poszedł pod prysznic, powrócił do swojej sypialni 10min później, i oddał się w mgnieniu oka w krainę morfeusza. Natomiast nasza chora psychicznie kobieta oglądała przez całą noc horrory gdzie zabijali małe dzieci, dorosłych lub nastolatków a nawet osoby starsze. Jako iż ona uwielbia takie filmy to dla niej to było nic, nawet szklanych oczu nie miała gdy zamordowano nowo narodzone dziecko w jednym z horrorów.

07.03.2020

 Koło 6/7 rano poszła do sypialni chłopaka. 

-Wstawaj, dzisiaj ty robisz śniadanie, nie ja 
-Ale ja spale kuchnie 
-Trudno, nie obchodzi mnie to

Mężczyzna wstał i po 5 minutach stał w kuchni i robił śniadanie dla dziewczyny, nie pytał co dziś robią bo była niedziela czyli tak zwany dzień wolny od pracy, zrobione śniadanie odłożył na blacie zostawiając obok karteczkę że on powraca spać bo jest bardzo zmęczony i chce się wyspać chociaż raz w tym roku, a jako iż jest niedziela to lepszej okazji nie widział do tego by sobie dłużej pospać. Powrócił on do swojej sypialni i oddał się po raz drugi w krainę morfeusza. Yori poszła do kuchni po długiej odświeżającej kąpieli, zobaczywszy śniadanie już nie szła spokojnie, biegła byle by coś zjeść bo była już tak głodna. Po zjedzonym posiłku dopiero zobaczyła karteczkę którą napisał Hugo jakieś 2h temu. Skoro wiedziała że on śpi postanowiła również udać się do swojej sypialni i jako druga oddać się w krainę morfeusza po tak ciężkim tygodniu... 

//503 słowa, mam nadzieję że się podobało, zachęcam do dawania gwiazdek! Za wszelkie błędy przepraszam. 

Murderer's DiaryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz