Obserwuje dziewczyny Flor coś opowiada Lisie, po czym dziewczyna wybucha śmiechem.
Wygląda prześlicznie, w długiej sukni przylegającej do niej jak druga skóra.
Nadal czuję jej smak na ustach trochę malin z nutą mięty. Pocałunek był tak namiętny, pełen pożądania, że chcę więcej i więcej.
Na policzkach dziewczyny pojawiają się rumience, na słowa Florence.
Ciekawe o czym rozmawiają.Nie kłamałem mówiąc jej że jakby była moją prawdziwą żoną to pieprzył bym ją całą noc. Chce zrobić z nią tyle niegrzecznych rzeczy.
Chcę czuć jak dochodzi na moim języku.
Jak zaciska się na moim penisie krzycząc moje imię.
Na samą myśl Lisy pode mną lub ujeżdżając mnie, robię się twardy jak skała.
Muszę okiełznać swoje brudne myśli.
To tylko czysty układ.
Po tym wszystkim się rozwiedziemy i każdy pójdzie swoje strony.
Ja wrócę do ruchania dziwek, żeby tylko zaspokoić swoje rządzę a Lisa znajdzie kogoś kto ją będzie wielbić i kochać do końca swoich dni.Jestem skurwysnem bez serca, który nie potrafi dać kobiecie to czego oczekuje prócz seksu. Nawet jeśli bym miał kawałek serca, i jakimś cudem jakieś kobiecie by się udało do niego dostać, skrzywdził bym ją.
Już taki jestem.
Lisa zasługuje na dużo więcej, ja niestety jej tego nie potrafię dać.
Gdybym nawet potrafił kochać, to nie dam jej wystarczająco siebie.
Potrafię zabijać, mścić się, dosłownie wszystko, ale nie dam miłości, domu i rodziny.
Muszę trzymać nas na dystans, za nim będzie za późno.
Nie chce jej skrzywdzić a wiem, że to zrobię.- Marcello, mamy problem - odzywa się Dante, odwracam wzrok od Lisy po czym spoglądam na Dantego, trzyma telefon przy uchu, nadal prowadząc rozmowę a drugiej ręce trzyma broń.
Już wiem, że stało się coś bardzo złego.- co się dzieje? Wstaje nagle, spoglądam na dziewczyny, które patrzą na nas ze strachem w oczach. Dante podnosi rękę, żebym dał mu chwilę. Po czym się rozłącza i patrzy na mnie.
Jakby wzrok mógł zabijać, to pewnie dawno byłbym trupem.- Mateo uciekł, i nie wiadomo gdzie jest.
Ktoś mu pomógł.
Dostałem chwilę temu wiadomość z nieznajomego numeru, że wiem o wszystkim, i tego pożałujesz. Więc domyślam się że to on.
Teraz rozmawiałem ze starym kumplem, który ze z zdjęcia które mu wysłałem twierdzi, że był u niego Conte.
Kupił u niego kilka pistoletów i kilkanaście bomb.
Kurwa, kurwa, kurwa.
Do tego Mateo dał cynk staremu Morganowi i ten jest już w drodze do Włoch. Dzwonił też do mnie i zapowiedział wojnę jeśli nie oddasz mu Lisy i ma nadzieję, że ten ślub to jakieś nieporozumienie.- dziewczyny do środka, ale już! - wołam swoich ludzi, po czym im rozkazuje, że mają ich nie spuszczać oka bo inaczej każdy zarobi kulkę w łeb.
Przytakują i ruszają za dziewczynami.
Kiedy znikną na drzwiami, nalewam sobie bursztynowego płynu i upijam zawartość jednym łykiem.- kto był wtedy z Mateo jak doszło do ucieczki?
- Romano i Ricci - opowiada wściekłością Dante, ale jest problem oni też kurwa znikneli. Patrzę na niego jak na debila, a ten chodzi w tą i z powrotem.
- gówno mnie to interesuje, macie ich kurwa znaleźć, i lepiej żeby byli oni kurwa żywi.
Jeśli ktoś jest u nas kretem, to gorzko tego pożałuje.Nalewam sobie jeszcze trochę alkoholu, po czym słyszę wybuch i kolejny wybuch.
Rzucamy się na ziemie, patrzymy na siebie i jednym krzykiem krzyczymy imiona dziewczyn.
Gdy już ucisza się, rozdzwania się mój telefon, bez zastanowienia odbieram, ale zaraz mnie paraliżuje.- Mam nadzieję, że suki zginęły.
Teraz przyjdzie na ciebie kolej. - nagle się rozłącza a my z Dante wstajemy i biegniemy stronę domu, ale zaraz nastaje kolejny wybuch.Rzuca nas na ziemię po czym nastaje ciemność.
CZYTASZ
TA ZAKAZANA
RomansaLisa Morgan ma zostać oddana Matteo Conte, kuzynowi największemu bossowi Marcello de Luca we Włoszech. Gdy boss poznaje Lise, nie może uporać się jej wdziękom i ciętym językiem. Bo jaka jedyna mu się przeciwstawia co go cholernie nakręca, nikt inny...