Kolacja była wyśmienita. Udajemy się do naszego apartamentu. Marek kompletnie mnie zaskoczył tym, że będziemy razem spać podczas szkolenia.
-Czy smakowała Pani kolacja?- Marek pyta się zamykając drzwi.
-Tak proszę Pana.
-Cieszę się.- dostaje całusa w policzek.- Mój związek z Margaret bardzo mnie zmienił. Nie wiedziałem, że aż tak bardzo zależy jej na moich pieniądzach. Byłem bardzo zakochany. Poznaliśmy się na drugim roku moich studiów. Pracowała w sklepie i wydawała się być pełna życia. Po kilku rozmowach umówiła się ze mną. Mogłem zrobić dla niej wszystko i dać jej to czego chce. Przez 2 lata nie widziałem tego jak mną manipuluje. Chciała pieniędzy jeszcze więcej, ja dawałem myśląc, że wydaje je rozsądnie i zostanie przy mnie na zawsze. Judyta ja w miłości jestem szczery i wierny. Ani razu jej nie zdradziłem. Rzuciłem studia z powodu śmierci mojej siostry. Nie mogłem dać sobie rady. Miała 15 lat. Po ciężkim urazie głowy zmarła. Potrącił ją samochód, który prowadziła Margaret. Ta sprawa uświadomiła mi, że pieniądze przeznaczała na narkotyki. Nigdy nie myślałem, że mogła to brać. Nigdy nie chciała zostawać u mnie na noc. Później dowiedziałem się, że pieniądze które jej dawałem dzieliła z jakimś ćpunem. Ja byłem elementem tej układanki. Dnie spedzała ze mną, a noce z nim. Mama ma do mnie straszny żal za śmierć Natalie. Ja przecież nic nie zrobiłem. Byłem tylko zakochany w narkomance. Teraz po 2 latach uświadomiłem sobie, że w głębi duszy wiedziałem co ona robi, ale wypierałem to. - na twarzy Marka widać cierpienie. Podchodzę do niego i mocno go obejmuje. Szkoda mi go. Zakochać się w narkomance, która zabiła jego siostrę to okropny ból.
-Przykro mi. - czuje coś mokrego na moim karku. Odchylam się i widzę, że po policzku Marka spływa łza. Wycieram ją. Rzadko kiedy mężczyźni płaczą. Obejmuje go jeszcze mocniej.
-To głupie. Wszystko głupie. Ćpunka i nie widziałem tego? Widziałem, ale dawałem ciche przyzwolenie na to, bo bałem się, że mnie zostawi. Za bardzo ją kochałem i każdy jej stan w jakim była, po prostu wybaczałem. Byłem ślepy. Po śmierci Natalie nie zobaczyłem jej i nie chce tego. Nienawidzę jej za to wszystko. Dopiero pół roku temu uświadomiłem sobie błędy i wzbudziła się we mnie nienawiść. - obejmuje mnie bardzo mocno, a ja to odwzajemniam. Co za historia. Niewiarygodne.
-Na dzisiaj starczy. Jak chcesz możemy wziąć kąpiel. - proponuje Markowi. Tempo naszego przywiązania jest szalenie szybkie. Nie wiem co z tego wyjdzie.
-Judyta. Zauroczyłaś mnie. Ja wiem jest za wcześnie na takie wyznania, ale jesteś bardzo dobrą kobietą. - daje mi całusa w czoło.
-Chodz, idziemy się wykąpać. - biorę Marka za rękę i ciagnę do łazienki.Budzi mnie ręka Marka masująca moje pośladki. Przyjemnie uczucie. Delikatne pocałunki po karku, powodują, że muszę się odwrócić.
-Co za pobudka.
-Przerywnik snu. Śpisz 2 godziny dopiero i nie miałem sumienia Cię obudzić, ale ktoś inny się Ciebie domaga.
-Hm. Myślę, że da się coś z tym zrobić. - zaczynam Marka namiętnie całować. Językiem delikatnie pieszcze jego szyję i zniżam się do klatki. Całuję jego ciało, a we mnie rodzi się fala pożądania. Dochodzę do pępka. Lizę go z czułością i namiętnością. Moja ręka wędruje do przyrodzenia. Delikatnie masuje jądra i całego penisa. Kiedy jest już gotowy, biorę go do ust całego. Przesuwam go ustami w górę i w dół. Marek jęczy i wplątuje mi palce w moje włosy. Wyjmuje na chwilę penisa z ust i całuje jego jądra. Jednym palcem masuje go między odbytem a jądrami. Jęczy głośniej. Znowu biorę się za robienie Markowi dobrze. Tym razem ssie bardzo powoli i oblizuje jego końcówkę. -Kotku zaraz dojde jak nie przestaniesz. Zrobię Ci minetke.
-Jeżeli chcesz.
-Chce Cię poczuć w sobie. - kładzie mnie na łóżku i całuje piersi. Masuje mi uda co jeszcze bardziej mnie podnieca. Na brzuchu zatacza językiem kółka co doprowadza mnie do szału. Delikatnie i powoli przesuwa się do mojej muszelki. Najpierw ją lize, co powoduje taką rozkosz, że zaczynam sapać. Kiedy bierze moją łechtaczkę do ust i ją ssie wije się pod nim.
-Marek wejdz we mnie.
Odwraca mnie tak, że leżę na brzuchu.
-Wypnij się kotku- Tak też robię. Jednym i szybkim ruchem wbija się we mnie. Porusza się szybko klepiąc mnie przy tym w pośladki. To powoduje, że zaczynam jęczeć i krzyczeć. Zaciskam się wokół niego i dochodzę z krzykiem. On robi to zaraz za mną, wpuszczając we mnie swoją sperme. Jestem wykończona. Nie pamiętam co było dalej, ponieważ odpłynęłam w głęboki sen.
CZYTASZ
Niebezpieczne pożądanie
Lãng mạnOna recepcjonistka po przejściach szukająca szczęścia. On przystojny szef hotelu pragnący uczuć. Połączy ich seks czy coś więcej ?