Pov. Jan Gladiator
Już za godzinę mam pociąg.Musze się spakować bo wczoraj mi się nie chciało wolałem rozmawiać Edytą o tym jak będzie wyglądał wyjazd.Ciężko będzie mi się spakować na całe 2 tygodnie w jedną walizkę ale chuj. Biorę 5 koszulek,4 bluzy i jeszcze kilka rzeczy.Za 30 minut ma pociąg a nawet nie ruszyłem dupy z domu ale chuj zdążę.
Kurwa zaraz się spóźnię na ten głupi pociąg. Dosłownie za 10 minut odjeżdża a ja dopiero wysiadłem z samochodu.
Jestem już w pociągu aby uniknąć wszelkich debili wykupiłem cały przedział. Wole uniknąć moich fanów.
Nie wiem co będę robił przez te 3 i pół godziny drogi ale pewnie będę spał i słuchał piosenek. Wczasie mojego snu jakaś stara pizda stwierdziła że mnie okradnie. Ukradła mi laptopa.Za 20 minut będę na miejscu. Edyta powinna odebrać mnie z pociągu i jeszcze jedną dziewczynę.Tak jak wcześniej wspomniałem Edyta odebrała mnie z peronu czekaliśmy jeszcze na tą kobietę o imieniu Blanka. Po chwili zobaczyłem Blankę jest naprawdę ładna. Kurwa. Postanowiłem że podejdę się przywitać i pomogę jej z walizką.
(B-blanka,J-Jan,E-Edyta)
?:hej
?:cześć jestem Janek a ty?
?:Blanka miło mi.
E:Dobra już idziemy do samochodu bo nie mamy czasu.
J:okejWspólnie weszliśmy do naszego miejsca w którym spędzimy następne 14 dni. Po chwili Ja i Blanka dostaliśmy klucze od naszych pokojów. Razem z Blanką udaliśmy się na drugie piętro aby odnaleźć nasze pokoje. Jak się po chwili okazało miliśmy jeden pokój.Ekstra.Gdy weszliśmy do pokoju od razu pomyśleliśmy że to pomyłka z racji tego że w pokoju znajdowało sie jedno łóżko.
Blanka odrazu udała się na recepcje.
(R-recepcjonistka)
B: przepraszam ale to chyba jakaś pomyłka ja i Jan dostaliśmy jeden pokój.
R:Nie to nie jest pomyłka.
B:Ale..
R:Nie!!!!!😡😡
Blanka po chwili wróciła z powrotem do mnie do pokoju roześmiana
J:a ciebie co tak bawi ?
B:Ty
J:A tak serio
B:to że Śpisz na podłodze przez całe 14 dni
J:żartujesz
B:nie
J:wole na podłodze jak obok ciebie
B:AHAAA
J:żartuje😏Rozpakowałem jakże moją bogatą w ubrania walizkę. Jebać to że nie wzięłam połowy potrzebnych rzeczy. Po chwili udałem się do łazienki aby się ogarnąć.
A następnie razem z blanką udaliśmy się do McDonalda.
J:Szybciej bo nie bede czekał na ciebie wieki
B:już Idę
J:mówiłaś to 30 minut temu.Prędzej umrę z głodu niż ty się szykujesz
J:w końcuJ:ejj
B:co
J:zgubiliśmy się
B:Japierdole to jak ty nas kierowałeś nawet Google map nie umiesz używać
J:Zamknij się
B:daj to ja nas pokieruje
J:dobraW końcu po 738383 latach dotarliśmy do tego McDonalda.
J:co chcesz
B:nic
J:jak nic
B:No nic
B:albo chce
J:co
B:ciebie
B: a tak serio to nuggetsy
J:DobraPo otrzymaniu naszego zamówienia skonsumowaliśmy nasz posiłek. A następnie udaliśmy się na spacer po parku. Opowiedziałem Blance o sytuacji która miała miejsce w pociągu. A potem udaliśmy się do miejsca tymczasowego zamieszkania.
——
Jak wrażenia po 1 rozdziale czekajcie na wiecej. Przepraszam za niedociągnięcia ale pisze to z bff na przerwie. ❤️
522
CZYTASZ
Blajan | To wszystko wina Edyty |
Thơ caUwaga ! Nie odpowiadam za psychikę czytelników. Książka jest fikcją literacką i proszę nie brać na poważnie zachowań pokazanych w książce.Autor nie opłaca psychoterapeuty Powodzenia! Numer zaufania dla dzieci i młodzieży 116-111 ---