K- Naruto...
N- Kim jesteście?
G- Jesteśmy twoimi rodzicami a ty masz na imię Naruto.
N- Tata?
G- Tak NarutoNaruto przytulił rodziców po czym wszyscy wrócili do domu.
*Parę miesięcy później*
N- Sasuke wstawaj!
Sa- Naruto? Co ty...
N- No chodź idziemy.Sasuke niechętnie, ale ubrał się i poszedł z Naruto. Ci schowali się koło kuchni i czekali na rodziców.
Sa- Co my tu robimy?
N- Słyszałem jak tata mówił że chcą się wyprowadzić i zostalibyśmy rozdzieleni.
Sa- COO?!
N- No właśnie a teraz cicho.Chwilę potem Zeszli rodzice chłopców.
G- Gdzie dzieciaki?
I- Pewnie poszli się bawić jak zwykle.
G- No dobrze przejdźmy do rzeczy chce się z Killuą i Naruto wyprowadzić.
I- Tak szybko dokąd?
G- Im dłużej zwlekamy tym gorzej.Naruto i Sasuke wtedy wyszli tylnymi drzwiami.
Sa- Nie mogę uwierzyć.
N- Ja też jesteś moim najlepszym przyjacielem.
Sa- Co teraz zrobimy?
N- Musimy coś zrobić żebyśmy się nie wyprowadzili.
Sa- Czyli co?
N- Hmm musimy pokazać że jesteśmy tak blisko jak nasi rodzice.
Sa- Czyli?
N- Nie wiem oni się całują może to jakaś oznaką przywiązania.
Sa- Mój tata zawsze mówi coś miłego.
N- Musimy się zachowywać jak oni.
Sa- W porządku.Po chwili Naruto i Sasuke wrócili na śniadanie.
G- Nareszcie gdzie byliście?
N- Eeeee byliśmy...
Sa- Na randce.
K- Co?
Sa- No, coś wam nie pasuje?
I- EEE nie, skąd.
G- No dobrze jedzcie.Wszyscy zaczęli jeść.
Sa- Naruto wyglądasz dziś naprawdę pięknie.
N- Dziękuję Ci kochanie.
I- Kochanie?
S- Ładnie?
Sa- A wam o co chodzi? bardzo lubię Naruto.
N- A ja kocham Sasuke!
G- Eeee jedzcie bo wystygnie.
Sa- Naruto nakarmię cię.Jednak Shisui walnął rękami w stół.
S- O co wam chodzi?
Sa- A tobie?
S-Dziwnie się zachowujecie.
N- Nie mów tak do Sasuke.Nagle oczy Naruto zaczęły świecić.
N- Siadaj i nie odzywaj się!
Shisui usiadł i się nie ruszał.
G- Naruto?
N- Co się stało?
G- Shisui?Po chwili Naruto wyłączył moc i Shisui mógł się ruszać.
S- Coś ty zrobił?
N- Ja nie wiem...
S- Ty mały...
Sa- Zostaw go!Sasuke podniósł rękę a Shisui poleciał w ścianę. Po czym oboje zmienili się w kruki i polecieli.
G- Co tu się stało?!
K- Właśnie nabrudzili mi w talerzu, bruh.
I- Shisui w porządku?
S- Tak wszystko dobrze, ale co im się stało?
K- Nie wiem, ale trzeba by to wyjaśnić.Kiedy dorośli zaczęli szukać dzieci Sasuke i Naruto szli razem na wzgórze.
CZYTASZ
Odkryć nieznajome
RomanceHistoria będzie opierać się na shipie Gon x Killua więc jeśli ich nie łączysz proszę nie czytać. „Ludzie nie rodzą się równi i często są ograniczeni, ale pamiętaj kochanie że miłość może złamać każdą barierę". Opowieść będzie mówić o przygodzie Gona...