Po chwili kiedy dokładniej wsłuchałam się w rozmowę zorientowałam się, że jedną z osób kłócących się był Pablo, a drugą najprawdopodobniej jeden z bliźniaków.
Zmarszczyłam brwi i jeszcze bardziej zainteresowana zaczęłam słuchać o czym mówią.
— Kurwa! Ale dlaczego? Dlaczego to robisz... Nie rozumiem... — Krzyknął jeden z braci
— Bo chce — Odpowiedział Gavi obojętnym głosem
Miałam dziwne wrażenie, że chodzi o mnie, a to co usłyszałam chwile później jeszcze bardziej utwierdziło mnie w tym przekonaniu.
— Przecież ona go zdradziła! Ty jesteś jakiś popierdolony, że się z nią zadajesz! — Krzyknął bliźniak
— Kurwa! Ángel czego ty do chuja nie rozumiesz? — Spytał wyraźnie zdenerwowany Pablo
— Nie będziesz mi mówił co mam robić — Dodał chwile później— Ale przecież to zwykła dwulicowa szmata — Syknął Ángel, a jego słowa sprawiły, że poczułam delikatne ukłucie serca
W tej samej chwili usłyszałam huk, co wskazywało na to, że któryś z nich troche za bardzo się zdenerował i przycisnął drugiego do szafek kuchennych. Byłam wręcz przekonana, że to Gavi jest tym górującym. Delikatnie wychyliłam się z za rogu i wszystko dokładnie widziałam. Miałam racje. To Pablo przyciskał bliźniaka do ściany i mu groził. Przez chwile zastanawiałam się czy wejść do pomieszczenia i powstrzymać chłopaków jednak kiedy Pablo zaczął wrzeszczeć zrezygnowałam.
— Ty chuju! Nigdy więcej jej tak nie nazywaj! — Krzyknął
Ángel przez chwile nic nie odpowiadał jednak po chwili rzekł
— Bo co mi zrobisz? Powiedziałem prawdeW tamtym momencie zobaczyłam jak Pablo uderzył pięścią Angela w twarz.
— Nigdy więcej jej tak nie nazywaj! Rozumiesz? — Krzyknął Pablo potrząsając ramionami Ángel'a
— Rozumiesz?! — Krzyknął jeszcze bardziej agresywnie
— Nie kurwa nie rozumiem — Syknął Ángel, po czym wyszarpał się z objęć Pabla i momentalnie się na niego rzucił jednocześnie powalając go na ziemie
Bliźniak usiadł na nim i zaczął okładać go pięściami. Przerażona bez zastanowienia wbiegłam do pomieszczenia i podbiegłam do chłopaków. Za wszelką cene próbowałam odciagnąć Ángel'a od Gaviego, ale chłopak był zbyt silny.
— Ángel prosze! Puść go! — Krzyczałam przerażona
Nie mogłam znieść widoku Gaviego bezsilnie leżącego na ziemi i okładanego pięściami.
— Puszcze jeśli on powie mi dlaczego z tobą trzyma! — Krzyknął zwracając się bardziej do Pabla niż do mnie
— Gavi powiedz mu! — Wrzasnęłam, ale chłopak tylko przecząco kiwnął głową
— Gavi, kurwa! — Dodałam, a z moich oczu zaczęły wylewać się łzy
— Dlaczego pocieszasz tą dziwkę?! — Krzyknął Ángel
— Kurwa, ona umiera! — Wrzasnął Pablo
Momentalnie cała się spięłam. Myślałam, że prawdą, którą powie będzie to, że randomowy facet z klubu z którym rzekomo zdradziłam Pedriego to tak naprawdę on jednak widocznie inaczej myślimy.
— Co? — Spytała Ámbar, która nagle pojawiła się w kuchni
Widocznie przez krzyki chłopaków się obudziła i tak jak ja przyszła sprawdzić o co chodzi.
Ángel momentalnie zesztywniał. Wbił we mnie zdezorientowana i zszokowane spojrzenie. Pablo wykorzystał sytuacje i zepchnął z siebie chłopaka po czym wstał i do mnie podszedł, bo dobrze wiedział co tak naprawdę zrobił. Wyjawił dwóm osobom mój najgłębszy sekret, który powierzyłam mu w zaufaniu.
— Ivy... O czym on mówi? — Spytała Ámbar też do mnie podchodząc
Czułam jak moje nogi sztywnieją, a serce przyśpiesza. Nie wiedziałam co zrobić. Powiedzieć im prawde, czy znowu skłamać. W końcu zdecydowałam, że powiem prawde... Zrobie to, czego się boje i wyjde ze swojej strefy komfortu. W końcu nie mogę ukrywać tego, aż do dnia w którym zamknę oczy i już nigdy więcej ich nie otworze...
*
No i koniec kochani 😍
Mam nadzieje, że Wam się podobało 💖Postaram się w niedziele wstawić rozpiskę na następny tydzień. Nie wiem czy będzie pełny, bo niestety zbliża się już koniec książki...
W każdym bądź razie już się z Wami żegnam. Życzę Wam dobrej
nocy/dnia ❤️
CZYTASZ
Siempre contigo || Pablo Gavi || Pedri ||
Novela JuvenilSiedemnastoletnia Ivy Davis po przyjedzie do swojego brata na wakacje zaczyna czuć coś do jej przyjaciela Pedriego z którym już od dawna się nie widziała, a zarazem uświadamia sobie, że jej uczucia względem największego wroga Gaviego to zupełna odw...