01.shattered dreams

2.6K 70 6
                                    

AURORA

-Kurwa-, zaklęłam, zaciskając zęby, gdy jego rytmiczne pchnięcia stawały się coraz bardziej niepohamowane.

– Mocniej – zażądałam bez tchu.

-Merlinie, kochanie-, jęknął i chwycił moje nogi, położył je na swoich umięśnionych ramionach i wszedł we mnie jeszcze głębiej.
Ale doskonale wiedziałam, że wciąż się powstrzymuje i doprowadzało mnie to do szału.

-Mocniej- powtórzyłam i tęsknie przycisnęłam miednicę do niego, -Chcę cię poczuć głębiej we mnie, teraz zrób to- jęknęłam i posłałam mu błagalne spojrzenie.

Ale on tylko potrząsnął głową, pozwalając ciemnym lokom opaść na idealne czoło.

- Nie mogę - jęknął, zagryzając mocno dolną wargę z podniecenia. -W przeciwnym razie, kurwa, zrobię ci krzywdę.-

Jego wzrok przesunął się po moim nagim ciele, a kiedy znalazł siniaki, które zostawił tam ostatni trening jego najlepszego przyjaciela, skrzywił się.
Jęcząc z frustracji, wcisnąłem głowę w poduszki i przewróciłem oczami. W następnej chwili otoczył mnie ramieniem w talii i obrócił, teraz z moimi plecami opartymi o jego klatkę piersiową i wbijając się we mnie.

Złapał mnie za włosy i odciągnął moją głowę do tyłu, przybliżając usta do mojego ucha. - Tego właśnie chcesz, co? - zapytał, uderzając teraz swoją miednicą o moją w nieustępliwych pchnięciach.

Nie mogłem wykrztusić słowa, tylko skinąłem głową.

-Naprawdę chcesz być tak ostro wyruchana?" zapytał, a ja rozpoznałam troskę w jego głosie.

-Jeszcze mocniej-, krzyknąłem na niego.
prawie dlatego, że tylko wtedy, gdy brał mnie bezlitośnie mocno, mogłam w jakiś sposób poczuć, że żyję.

Zamrugałam, by powstrzymać pojedynczą łzę, gdy fale przyjemności i bólu zaczęły paraliżować moje zmysły, czyniąc mnie całkowicie bezradną.

-Nie mogę- Sapnęłam, ale w mgnieniu oka zakrył mi usta dłonią, tłumiąc każdy dźwięk, który teraz wydostał się z mojego gardła.

-Możesz i będziesz-, sapnął i zaczął całować moją szyję. – Zrób to – zażądał, a toksyczny ton jego głosu sprawił, że stałam się jeszcze bardziej mokra, o ile to w ogóle możliwe.

-Chciałaś tego tak, a teraz weź mojego - kurwa - mojego fiuta,
Kochanie. - Jego ręce wbiły się mocno w moje uda i wziął mnie teraz od tyłu, sprawiając, że jednocześnie poczułam gorąco i zimno.

-Chcę, żebyś doszła dla mnie,- jego głęboki głos wymamrotał przy mojej szyi, gdy jego usta spoczęły na mojej czystej, świecącej skórze, całując ją i pieszcząc, zaznaczając, że jestem jego.

-Chodź teraz po mnie.-

Kiwnęłam głową i złapałam jego dłonie, splatając jego palce z moimi, a następnie kładąc je na moich nagich piersiach, masując je z oddaniem.

-Kurwa, nie przestawaj-, zaskomlałam.

Jego palce odnalazły mój środek i zaczęły mnie rozpieszczać,dopóki moje ściany nie zacisnęły się konwulsyjnie wokół niego, a mój intensywny orgazm sprawił, że całe moje ciało zadrżało w euforii.

Poisoned Love| mattheo riddle 18+  by darkprincessleni. Pl.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz