I. Prolog

10 1 2
                                    

«────── « ⋅ ʚ ღ★«────── « ⋅ ʚ ღ★

Nie zapomnijcie aby przeczytać notatkę na samym dole. Za wszelkie błędy i literówki bardzo przepraszam. Miedia na górze przedstawia zdjęcie klasowe Marinette i jej znajomych na rozpoczęciu roku a fotografem jest Adrien. 

Miłego Czytania Wam Życzę!

«────── « ⋅ ʚ ღ★«────── « ⋅ ʚ ღ★

W Paryżu uczniowie klasy 7 College Francois Dupoint rozpoczynają nowy i pasjonujący dla niektórych rok szkolny. Nawiązywanie nowych przyjaźni, imprezowanie, miłosne rozterki i pierwsze miłosne pocałunki. Jest to rok pełen nowych wyzwań nie tylko tych superbohaterskich. Marinette i Adrien mają przed sobie duże większe zadanie i wyzwanie nadal mając na uwadzę to że nikomu nie mogą swojej tożsamości ujawnić.  Jeśli by tak się stało Władca Ciem zdobył by szybciej ich miracula a Paryż zostałby bez ochrony. Ale wróćmy jednak do dnia kiedy to rozpoczął się nowy rok szkolny. Data w kalendarzu zarówno Marinette jak i Adriena wskazywała na 1 września. Pierwszą część tego dnia rozpoczynamy w domu Panny Dupain - Cheng.  


- Marinette! Jest 6 30! Wstawaj kochanie. Chyba nie chcesz się spóźnić na pierwsze zajęcia w tym roku - Krzyknęła z kuchni rodzicielka czarnowłosej nastolatki tym samym przerywając jej jakże to smaczny sen. Marinette powolnym ruchem wstała z łóżka i gdy próbowała zejść po schodkach na główną część pokoju spadła z nich uderzając się głową o podłogę. Na biurku spała jej czerwona kwami która miała na czubku głowy czarną kropeczkę.



Słysząc huk spowodowany przez swoją opiekunkę natychmiast się przebudziła do niej i podleciała zasłaniając małe usteczka łapkami. - Marinette? Wszystko w porządku? -spytała z troską istotka i gdy widząc że dziewczyna się podniosła odetchnęła z ulgą. - Tak  dzięki za troskę Tikki. Po wczorajszym ratowaniu nocą miasta ledwo mogę dzisiaj funkcjonować. Czy życie superbohatera musi być takie męczące? - spytała swojego kwami brunetka podnosząc się z upadku i masując swoją głowę  tak żeby nie było guza.



Następnie udała się na dół do kuchni do mamy aby zjeść śniadanie. Sabine spojrzała na córkę która cały czas trzymałą dłoń przy swoim czole i je masowała jedną dłonią w drugiej za to trzymała łyżkę którą jadła płatki. Marinette podczas jedzenia śniadania zerknęła także w swój telefon który zostawiła na kuchennym blacie wczoraj wieczorem i przeglądała zdjęcia z wakacji.


Gdy skończyła posiłek pocałowała mamę w czoło i poszła się przebrać na rozpoczęcie roku szkolnego. Postanowiła trochę poszaleć ze strojem bo czemu by nie. Zanim się przebrała zasiadła przed swoją toaletką i zaczęła robić sobie delikatny makijaż ale też taki aby zbytnio nie przesadzić. W międzyczasie rozmawiała na messengerze ze swoją najlepszą przyjaciółką Alyą. 

Od: Alya BFF
Do: Mari BFF
Stara nawet nie wiesz co cię czeka kiedy wreszcie raczysz się pojawić pod naszą szkołą.
Czeka na ciebie news tak genialny że ja pierdole 

Od: Mari BFF
Do: Alya BFF
Możesz mi powiedzieć jaśniej o co chodzi bo nie ogarniam ciebie w ogóle?! Co to za news który ma na mnie czekać?! Niech zgadnę. Adrien kupił czerwone rurki i przyszedł w nich na rozpoczęcie. Zgadłam?

 Od: Alya BFF

Do: Mari BFF

Bardzo zabawne Marinette ale to nie to chociaż chciałabyś co? Powiem ci tylko tyle że będziemy mieli w klasie nowa uczennicę. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 10, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Biedronka i Czarny Kot: Przygody w ParyżuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz