Po 20 minutach wjeżdżałem już na parking szkolny.
-Ej, widzisz co tam się dzieje? - zapytała mnie Sara pokazując na coś palcem.
Zatrzymałem auto na wolnym miejscu i od razu zobaczyłem na co pokazuje Sara.
-No co dwa czarne auta - powiedziałem i odwróciłem się żeby wziąć plecak.
-No właśnie, nikt z naszej szkoły nie jeździ takimi autami i nie widziałam nigdy tutaj takich aut
Każdy w tym miasteczku się zna i raczej na parkingu są te same auta więc, każdy wie kogo jest jakie auto. Dlatego nie dziwiło mnie to zainteresowanie Sary.
-Może ktoś sobie kupił - powiedziałem obojętnym tonem, wysiadając w tym czasie z auta.
-A jak to jakieś nowe osoby - wysiadła z auta - Na przykład jacyś ładni chłopcy - podeszła do mnie i szturchnęła mnie łokciem.
-Może.
-Czemu się chociaż trochę nie podekscytujesz że może być to jakiś bardzoo seksowny chłopak z którym może pójdziesz na randkę i weźmiesz ślub.
-Bo raczej nikt nie przyjeżdża na takie zadupie, a jedyną miłość którą pewnie spotkam będzie jak wyjadę z tej dziury - ruszyłem w stronę szkoły.
-Omg w ogóle nie myślisz pozytywnie, mógłbyś czasem...
I już nie zdążyła nic powiedzieć bo podbiegła do nas szczęśliwa Rose i od razu nas przytuliła.
-OMG NIE UWIERZYCIE CO SIĘ STAŁO - wykrzyknęła w naszą stronę - Doszli nowi chłopcy do naszej szkoły i chodzą do równoległych klas co my.
-A NIE MÓWIŁAM - krzyknęła Sara.
-No dobra, dobra miałaś racje - przyznałem niechętnie - Ale teraz chodźmy na lekcje bo się spóźnimy.
Już nie słuchając o czym rozmawiają moje przyjaciółki ruszyłem w stronę klasy i się z nimi pożegnałem, bo one mają teraz inne zajęcia.
Wszedłem do sali i zająłem moje stałe miejsce czyli na końcu sali koło okna. Miałem mieć teraz matme więc oparłem się o parapet z zamiarem pójścia na szybką drzemkę.
Rozbrzmiał dzwonek i do klasy zaczęło wchodzić więcej osób i normalnie nie zwracam na nich uwagi. Ale teraz do sali wszedł Jake za nim jego dziewczyna Aurelia i oczywiście nic nowego tylko, za nimi wszedł wysoki chłopak o pięknych kasztanowych włosach które, teraz były w nieładzie i opadały mu trochę na czoło.Czyli jednak Rose miała racje że ktoś nowy jest w szkole...
Jake i Aurelia skierowali się do swojej stałej ławki a w sali zostały tylko dwa miejsca koło mnie i Natalii.
Natalia to jest tak zwana szkolna gwiazda czyli, ma pieniądze, bierze we wszystkim udział i niby spoko ale jest straszną suczą. Widzi tylko siebie no i jakiegoś chłopaka którego uzna za dobre tło do jej gry.
Chłopak rozejrzał się po klasie pewnie żeby poszukać wolnego miejsca. Najpierw zobaczył miejsce koło Natalii która już poprawiała na jego widok koszulkę, a później zobaczył na mnie i od razu ruszył w moją stronę.
Kiedy już usiadł postanowiłem że może się z nim poznam bo czemu nie?-Hej jestem Dominic a ty?
-Nie obchodzi mnie to i nie chce nowych znajomości więc nie dowiesz się jak mam na imię - powiedział to nawet nie patrząc w moja stronę tylko pisał coś na telefonie.
Wkurzyłem się bo ja chciałem być dla niego miły a on mi tak odpowiada postanowiłem że nie będę siedział cicho.
-To możesz stąd wypierdalać bo ja nie chce nowych osób w mojej ławce - powiedziałem z przesłodzonym głosem.
Chłopak od razu na mnie spojrzał zszokowany i patrzył się na mnie przez dłuższy czas. Aż w końcu wziął plecak i przesiadł się do Natalii.
Może trochę mnie z tym poniosło no ale nie będę siedział z osobą która nawet nie umie powiedzieć jak się nazywa.
Po tym weszła nauczycielka do sali i powiedziała:
-O witamy nowego ucznia w naszej klasie, powiedz jak masz na imię? Bo nie mam cię jeszcze w dzienniku
-Oscar
Czyli nasz pan niemiły ma na imię Oscar.
Pani zaczęła prowadzić lekcje i kiedy przepisywałem zadanie z tablicy, czułem na sobie kogoś wzrok. Podniosłem głowę i osobą która się na mnie patrzyła był Oscar i właśnie w tym momencie patrzyłem w jego ciemne oczy z małą jeszcze ciemniejsza plamką w jego oku.
Miał naprawdę piękne oczy...
***

CZYTASZ
Świat lepiej wygląda z tobą
FanfictionHistoria dwóch nastolatków, którzy wspólnie przeżywają wzloty i upadki. Odkrywają siebie nawzajem, oraz to że miłość i żywienie do siebie tego uczucia, wcale nie jest takie kolorowe jakie się wydaje. ⚠️książka zawiera wulgaryzmy i sceny 18+ czytacie...