Rozdział 19

2.7K 224 4
                                    

Rozdział 19 „Charakterek to ja mam 2"

*POV LUKE*

Zastanawiałem się chwilę.
(L)- Niech Pan zacznie od złej..- poprosiłem i spojrzałem na niego.. Poruszył się niespokojnie.. Człowieku, dawaj.. Ja tu zaraz umrę..
(TC)- Clary.. Ona.. Ona.. Nic nie pamięta.. Nic. Kompletnie..- gdy wypowiedział te słowa, moje serce się zatrzymało.. Nie.. TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA!
Pokręciłem głową niedowierzając.
(L)- To nie może być prawda..- odezwałem się dopiero, gdy mogłem..
(MC)- Niestety.. Nawet nas nie pamięta..- zatkało mnie..
(L)- Czyli.. czyli ona się obudziła?- zapytałem z nadzieją..
(TC)- Taak, to jest właśnie ta dobra wiadomość- uśmiechnął się lekko..
Odetchnąłem z ulgą.. Moje słońce wreszcie się obudziła. Po policzku poleciała mi łza.. W tym momencie byłem szczęśliwy.. Nieważne, że straciła pamięć..
Pomogę jej ją odzyskać, zabiorę ją w miejsca, dzięki którym mnie sobie przypomni i innych.. Musi.
(L)- Czy.. Mogę do niej wejść?- zapytałem
(MC)- Tak- uśmiechnęła się do mnie ciepło.- Wszyscy już u niej byliśmy, teraz wreszcie Twoja kolej.
(L)- Dziękuję- szepnąłem
(MC)- Nie ma za co kochanie, a teraz idź- popchnęła mnie lekko w stronę drzwi jej Sali.. Zanim otworzyłem drzwi, zrobiłem wdech i wydech..
Uchyliłem drzwi i wszedłem do Sali..
Leżała tam, patrząc na krajobraz znajdujący się za oknem..
Była taka niewinna.. Gdy usłyszała moje kroki, odwróciła się w moją stronę, na jej twarzy widziałem przerażenie..
Zastanawiała się pewnie kim jestem.. Nie dziwię się jej .. Nie pamięta mnie.. Chociaż jest to dla mnie smutne.. Ja ją kocham, a ona nic nie pamięta..
Jeśli sobie nic nie przypomni, będę robił wszystko żeby się we mnie zakochała.,
Żeby mnie kochała całą sobą..
I żeby mi ufała..
To jest teraz to co będę robił.. I nie zamierzam się poddać..
Usłyszałem jej cichutki głosik..
(C)- Kim.. jesteś?- zapytała kręcąc się na łóżku,. Była niespokojna..
(L)- Spokojnie.. Nic CI nie zrobię.. Jestem Luke.. Luke Hemming.. Pewnie mnie nie pamiętasz?
Pokręciła głową.. Cały czas mi się przyglądała.. Lubiłem, gdy to robiła.
(L)- Jak się czujesz?- podszedłem bliżej i usiadłem na stołku, na którym tak długo tu siedziałem przez ten czas..
(C)- W miarę dobrze.. Tylko głowa mnie trochę boli- mruknęła.. Uśmiechnąłem się pod nosem..
(L)- Dobrze... Mam nadzieję, że sobie przypomnisz... Oczywiście nie będę na Ciebie naciskać- uśmiechnęła się lekko..
(C)- Dziękuję
(L)-Nie ma za co, słońce- zmarszczyła nosek
(C)- Słońce? Czemu słońce?- wyglądała tak słodko, zaśmiałem się cichutko
(L)- Bo jesteś moim słońcem, który rozjaśnia mój dzień- spojrzała mi w oczy i szeroko się uśmiechnęła..
(C)- Opowiedz mi coś.. o nas..
(L)- O nas? Chcesz tego słuchać?- uśmiechnąłem się lekko
(C)- Tak
(L)- No więc.. Poznaliśmy się..(..)- opowiadałem jej przez jakiś czas, aż nastał wieczór.
Cały czas się uśmiechała.. Kocham jej uśmiech..
Nie jest jeszcze do mnie przekonana.. Jest nieśmiała, ale mam nadzieję, że to się niedługo zmieni..
Mam taką nadzieję..

_"__*__*__*****_*_**__*_**_*_*_**

Heyyyyyyy ludzieeeee
Co tam?^^
Macie kolejny rozdział.. Mam nadzieję, że się spodoba!!! :D

Do zobaa miśkii xxx

Charakterek to ja mam 2 //ZAKOŃCZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz