No elo, trochę mnie nie było,trochę jak Pizgacz.Więc przybywam niczym wasz anioł stróż z wyjaśnieniem.Otóż w związku z moją zbliżającą się maturą oraz problematycznym wydawaniem książki z mojego drugiego konta nie miałam zbytnio czasu na dodawanie instagrama.Ciągłe afery z rodziną Monet również mnie od tego odciągały,kiedyś mój instagram był jednym z naprawdę niewielu opowiadań o Rodzinie Monet.Teraz natomiast tego jest mnóstwo,na twitterze na tiktoku czy na instagramie,chcę odpocząć.Oficjalnie zawieszam opowiadanie,mam nadzieje że moja wydana książka z drugiego konta (nie chce wybijac sie z innego konta więc tytułu nie podam) spodoba wam się tak samo jak mi.
Teraz pare słów z mojej perspektywy o toksyczności fandomu:
Z mojego punktu widzenia popularność Rodziny Monet całkowicie zniszczyła Booktok.Wszystkie 9-11 letnie Moneciary robiące „O mój boże pokojówka" są żałosne.Apel do rodziców,sprawdzajcie książki swoich podopiecznych jak i ograniczenia wiekowe.
Do zobaczenia :)
