Ludzkość na skraju jutra

dziennik 1

Nastała godzina zero.W telewizji huczy o tajemniczej chorobie która zamienia ludzi w krwiożercze istoty.Istoty które podążają za krwią i zdrowymi ludźmi.Historie zaczynamy w Bostonie dziennik który dostaje moja rodzina z pokolenia na pokolenie opowiada o tragicznej śmierci mojego bardzo odległego dziadka.Ale zacznijmy od początku:

Pisze w pośpiechu tą wiadomość dzieją się nie ludzie rzeczy.Byłam z Michaelem na ulicy na spacerze gdy zza rogu wybiegła zakrwawiona istota.To coś nie było człowiekiem ta istota biegła za nami jak wilk który biegnie za swoją ofiarą.W pewnym momencie Michael się potknął i to co zrobiła z nim ta istota....To nie miało żadnych hamulców wgryzła się w szyję po czym zaczęła jeść mojego męża.Slyszałam krzyki o pomoc ale nie mogłam się zatrzymać jak się odwróciłam... Mój mąż biegł za mną i wyglądał tak samo jak ten potwór.Ledwo dobiegłam do mieszkania gdy usłyszałam komunikat że żołnierze wychodzą na ulice aby rozprawić się z tajemniczym wirusem.Slyszałam co chwila strzały,musiałam nosić dokumenty przy sobie i robili mi co chwila testy czy nie jestem chora.

Dzień 12 Marca 2017 rok

Dolar amerykański upadł.Upadła każda światowa waluta na rzecz kartek na żywność i wiele innych artykułów.Branża narkotykowa po dwóch tygodniach od startu tego gówna ma się wyśmienicie w radiu mówią nawet o 40% ludzi którzy zażywają regularnie heroinę albo mefedron.Te dane mnie przerażają. żołnierz nie stoi 8 godzin na Warcie jak kiedyś teraz ten czas się zwiększył nawet do 96 godzin z czego 2 godziny to przerwa. Co drugi żołnierz coś bierze pomimo że mu nie wolno. Największe osiedla Bostonu zostały ogrodzone słabej jakości drutem kolczastym ale podobno za tym drutem budują porządny mur. Jestem w strefie kwarantanny z tego miejsca nie ma ucieczki

Dzień 15 marca 2017 rok

Zaczęłam pracować w pobliskiej stołówce. Widziałam dużo mięsa w życiu ale coś co ma być królikiem albo dzikiem wygląda jak człowiek obrany ze skóry. Ludzie którzy są wrogami numer jeden strefy są nazywani Detektywami. Detektywi często pracują w wojsku i szykują ataki aby upadła strefa i żeby ludzie byli wolni. Wczoraj byłam świadkiem przerażającej sceny kobieta z dzieckiem zza strefy prosiła o pomoc a żołnierze? Zamiast jej pomóc zaczęli strzelać i zebrali ciała i akurat tego samego dnia dostaliśmy "Chudego dzika". Ludzie nie wiedzą że jedzą swoich braci tylko myślą że to są zwierzęta widok tego jak człowiek ze smakiem je pasztet z człowieka jest przerażający.

Dzień 20 marca 2017 rok

W dniu dzisiejszym dostaliśmy informacje o powstaniu tunelu łączącym pobliskie miasta które mają strefę. Co z tego skoro samochody i ogólnie pojazdy zaczynają padać i przestają działać. Radio mówi tylko o kolejnych przypadkach. W nowym Jorku w największej strefie odkryto tajemniczego grzyba który zaraza innych. Ci ludzie są ślepi ale slysza jak nietoperze. Co jeszcze spotkam na swojej drodze? Poznałam mężczyznę Johnny,Planujemy ucieczkę ze strefy i spróbujemy znalezc miejsce w którym nikogo nie będzie. Są przypadki osób odpornych ale nie wierzę żeby takowi ludzie istnieli.

Dzień 2 kwietnia 2017 rok

Poznaliśmy grupę ludzi jeden z nich to detektyw. Zorganizuje ucieczkę ponad 15 osób czyli największą akcja o jakiej wiem póki co. Zbieramy jedzenie na nawet 2 miesiące. Okradamy wszystkie możliwe sklepy z bronią aby mieć jaki kolwiek środek obrony przed tym czymś. Otworzono większy mur otaczający całe miasto zauważyłam w nim dziurę na wysokości stacji metra. Ale tam roi się od tych pojebów. Również zaczęłam pracę w wojsku ale ja zajmuję się tylko donoszeniem kartonów z bronią. Dwa dni temu nosiłam całe kartony. A dzisiaj? Przeniosłam 4 kartony które nawet nie były w pełni zapełnione. Brakuje amunicji,zaczyna się chaos w tym mieście a to dopiero początek

Dzień 5 kwietnia 2017 rok

Otrzymaliśmy datę ucieczki ze strefy to okolice 10 lipca. Wtedy uzbieramy wszystkie rzeczy akcje rozpocznie wielki wybuch gazu w starym budynku gdzie mieszka szef wojska. Kolejne bloki zmieniają się w wielkie klocki porośnięte mchem oraz trawą. Odkryto nowy narkotyk zmienia człowieka w "nieśmiertelna" istotę odkryło to oczywiście wojsko które odurza swoich pracowników. Po to aby mogli stać ponad sto godzin na służbie bez snu,Człowiek średnio zjada 1500 kalorii niby dużo ale te sumy ciągle spadają. Podobno niektórzy żołnierze na murach jedzą po 200 kalorii i spadają z murów bądź popełniają samobójstwo. Radio nie przestaje gadać o kolejnych grupowych samobójstwach i upadkach kolejnych miast. Kolejne państwa są dosiegane przez tragedię i kolejne państwa ogłaszają upadek. Wczoraj upadek ogłosiły Niemcy oraz Polska w których jest za dużo zarażonych jak i złodzieji. W Berlinie zrobiono największy atak w strefie udział w akcji wzięło ponad 1000 detektywów którzy łącznie zabili 5000 ludzi oraz żołnierzy,ludzi którzy byli niewinni przeraża mnie ten fakt że ktoś mogl bez powodu strzelić do dziecka bądź do bezbronnego człowieka. W Bostonie dalej jest "spokój" aczkolwiek coraz częściej przychodzą chordy zarażonych pod mury. Podobno oni nie myślą ale w Meksyku grupa zombie umiało otwierać drzwi i całkiem dobrze myślało. Myślę czy by się nie zabić zamiast czekać na akcje.