~~ ONE ~~

0 0 0
                                    


~ godzina 14:00 , dom Lilianny

Koniec pracy na dzisiaj, końcu moja zmiana się skończyła i mogę cieszyć się wolnym weekendem od pracy. Dzisiejsze po południe zapowiada się ciekawie, końcu spotkam się pierwszy raz z Danielem. To mój dobry kolega z którym piszę  od ponad roku i świetnie się rozumiemy. A jak się poznaliśmy hmm po prostu na facebooku napisał do mnie i chciał się zapoznać. Nie byłam do końca przekonana i wyjaśniłam z początku, że nie jestem zainteresowana związkami bo nie czułam się gotowa. Jednak moje zmartwienia były nie potrzebne z racji że zrozumiał mnie i mówi że możemy po prostu zaprzyjaźnić. Więc sumie zgodziłam sie bo zawsze to jakiś nowy kolega i nowe przygody a że jestem osobą otwartą i towarzyską to lubię poznawać nowe osoby. I tak rozpoczęła się znajomość nasza. Po paru miesiącach opowiedział mi że kręci z taka dziewczyną i nieraz potrzebował rad  a z racji że ja jestem dobra dawaniu rad postanowiłam mu pomóc i tym bardziej czułam sie pewniej że na pewno nas łączy tylko przyjaźń. Gdy udało się mu wejść relację to trochę mniej pisaliśmy. Rozumiałam to bo jednak dziewczyna jest ważna a mówił że jest lekko zazdrosna o pisanie nasze więc musiałam to zrozumieć chociaż dla mnie nie było to nic złego końcu pisaliśmy jak koledzy i ani razu nie przekroczyliśmy granic. Dla mnie granice w znajomościach są ważne bo jeśli ich nie ma często wychodzą problemy bo każdy oczekiwał czegoś innego a gdy jest to wyjaśnione sądzę że nie ma jak dojść do konfliktów z racji że każdy wie na czym stoi. Daniel nigdy mi sie nie podobał plus osobiście po ostatnim razie miałam niechęć do wchodzenia nową relację. Ale wracając do Daniela dziewczyny starałam sie ja zrozumieć więc byłam bardzo wyrozumiała.. no i tak po roku znajomości końcu spotkamy sie pierwszy raz na żywo.. trochę sie stresuje bo jednak nie wiem jak na żywo potoczy sie nasza rozmowa. Ale starałam sie być pozytywnie nastawiona końcu czekała mnie sesja zdjęciowa.. Tak pasją Daniela była fotografia a potrzebował rozbudować portfolio więc zgodziłam sie bo sama chciałam końcu mieć własną sesję fotograficzną. Dość tego trzeba się zbierać do domu i ogarnąć końcu sesja czeka.. Po wyjściu salonu kosmetycznego, gdzie pracuje jako kosmetyczka udałam sie na parking do swojego autka. Po dotarciu otworzyłam drzwi i wsiadłam do środka. Odpaliłam silnik i włączyłam swoją ulubioną stację oraz zapięłam pasy. Odjechałam stronę domu, po jakiś 15minutach dotarłam do domu. Zaparkowałam auto i wysiadłam  z niego zamykając drzwi. Weszłam do domu i od razu rozebrałam się i ruszyłam na górę krzycząc tylko hej mamo.. tak mieszkam z rodzicami oraz  dwójką starszego rodzeństwa i siostrzeńcem.. jednak siostrzeniec był szkole a rodzeństwo w pracy.. a tata jak zwykle gdzieś się krzątał na dworze... gdy tylko weszłam do pokoju od razu usiadłam przy toaletce i zaczęłam na nowo ogarniać makijaż. Postawiłam na kocie kreski, delikatny brzoskwiniowy cień oraz tusz i brwi oraz pomadka malinowa.. Po makijażu przebrałam się w sukienkę jasno niebieska w kwiatowe wzory... włosy rozpuściłam i rozczesałam. Użyłam swoich ulubionych perfum z Calvina Obssesion Night.. najpiękniejszy perfumy jakie mogą istnieć.. nie za mocne nie za słodkie nie za gorzkie po prostu idealne.. Po przygotowaniach dostałam powiadomienie że ktoś napisał zapewne to Daniel... od razu wzięłam telefon do ręki i odblokowałam go pinem. Spojrzałam na chat i nie myliłam się...uśmiechnęłam się lekko do siebi samej

Czat Daniel - Hey, jak tam? za ile będziesz gotowa <emotikonka uśmiechnięta>

Czat Ja- Hey, sumie to za 30min będę gotowa , możemy się spotkać na rynku gdzie przesiądziemy się do mojego auta i pojedziemy do miejscówki jeśli to nie problem?

Czat Daniel - jasne pasuje mi, także do zobaczenia na miejscu. Nie mogę się doczekać naszego spotkania

Czat Ja - ja również , do zobaczenia <emotikonka szerokiego uśmiechu>

Dobra zjem jeszcze obiad i będziemy sie zbierać.. zeszłam na dół do kuchni gdzie była mama.. akurat nalewała zupę do miski

- to mi mamo? <zapytałam ją >

-tak trzymaj i jedz <odparła podając mi talerz który wzięłam i podziękowałam>

Usiadłam za stołem i zaczęłam jeść zupę która była smaczna sumie jak zawsze

- dzisiaj widzę sie z kolega i mogę wrócić wieczorem

- tylko uważaj na siebie i nie za późno, wiesz jaki jest tata

Westchnęłam cicho..- wiem mamo spokojnie chociaż jestem dorosła, mam 23lata i umiem być rozważna

-ja to wiem ale wiesz jaki on jest

Zawsze sie zastanawiam co mama w nim widziała i dalej widzi.. widać że nie jest szczęśliwa lecz czasami miłość zamienia się w przyzwyczajenie i ciężko podjąć decyzje. Wiele osób znajdzie się takich ale osobiście nigdy nie byłabym takiej relacji. Przytaknęłam i po zjedzeniu obiadu od razu ruszyłam ku wyjściu ubierając buty i poprawiając się w lustrze. Wzięłam torebkę i  wyszłam z domu.. ruszyłam do autka swego i wsiadłam za kółko. Zapięłam pasy i odpaliłam silnik. Ruszyłam na spotkanie ze swoim kolegą.

Time spike

Zaparkowałam na rynku gdzie miał czekać Daniel.. Zgasiłam autko i wysiadłam z niego. Rozejrzałam się i po chwili ujrzałam go.. noo na żywo nie wygląda aż tak źle. Pomachałam mu i od razu ruszył moją stronę. Uśmiechnęłam się lekko...

Daniel- no heyy <odparł swoim dość wysokim ale wesołym tonem głosu>


No i mamy 1 rozdział...miłego czytania.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 25 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

YOU NEVER KNOWOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz