Rozdział 3 Strata...

21 0 0
                                    

Mineło pare miesięcy od tamtego zdarzenia, Phoenix pogodził się z myślą że już nigdy nie zazna prawdziwej miłości, lecz nie spodziewał się tego co mu jeszcze los przyniesie.
Wracając do domu z pracy dostał telefon z dziwnego numeru którego nie znał z informacją że Liza popełniła samobójstwo.
Phoenix był zrozpaczony i nie mógł uwierzyć, że jego była ukochana nie żyje. Kobieta z telefonu powiedziała że po tym kiedy jej chłopak ją zostawił Liza zaczęła popadać w depresję. Mimo wsparcia i troski które otrzymała od siostry Świetłany, nie potrafiła poradzić sobie z własnymi myślami i emocjami.
Z czasem Swietłana zaczął zauważać, że Liza coraz częściej zamyka się w sobie, unika kontaktu z innymi ludźmi i nie potrafi znaleźć ukojenia w niczym. Pomimo prób wsparcia, nie zawsze umiała do końca zrozumieć, co dzieje się z jej siostrą.
W końcu, w jednej chwili, wszystko nagle się skończyło. Zastała one Lizę martwą w swoim pokoju. Zrozpaczona, walczyła z myślami, że mógła zrobić coś więcej, że mógła ją uratować, ale teraz było już za późno.
Od tej chwili, Phoenix boleśnie odczuł pustkę i samotność. Nie potrafił zrozumieć, dlaczego jego była ukochana nie chciała już żyć. Często odwiedzał jej grób, zastanawiając się, czy mógł coś zrobić, czy mogło być inaczej, gdyby tylko wiedział, o co jej chodziło. Wtedy już nie liczyła się dla niego zdrada był on skory ją nawet jej wybaczyć byle żebym ją jeszcze raz zobaczyć.
Rozpacz powoli zaczynała opanowywać życie Phoenixa. Mimo wsparcia ze strony rodziny i przyjaciół, nie umiał znaleźć pocieszenia. Wysyłał on codziennie do Lizy wiadomości i myśli pełne tęsknoty, długo nie umiał się pogodzić z jej śmiercią.
Jego życie stało się jednym wielkim pytaniem - dlaczego? Pytaniem bez odpowiedzi, które krążyło w jego głowie i emocjach przez długi czas. Mimo że starał się odsunąć od siebie te myśli, towarzyszyły mu one przez wiele miesięcy.

,,Nic nie może przecież wiecznie trwać"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz