💥1💥

6.3K 176 158
                                    

Pałacz nowo narodzonego dziecka to najwspanialsza rzecz dla świeżo upieczonych rodziców, po miesiącach wyczekiwania w końcu mogą poznać tą małą istotkę która chowała się w brzuchu mamy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pałacz nowo narodzonego dziecka to najwspanialsza rzecz dla świeżo upieczonych rodziców, po miesiącach wyczekiwania w końcu mogą poznać tą małą istotkę która chowała się w brzuchu mamy. Przytulić, poczuć wspaniały zapach i w końcu zostać pełną rodziną.

Niestety w moim życiu było zupełnie inaczej. Płacz mojego syna, jego głos przytłoczył mnie, oczywiście to nie tak, że go nie pokochałem przecież był częścią mnie prawie 9 miesięcy ale nie czułem się spełniony w roli matki.

- Izuku spójrz jakie ma śliczne włoski takie jak twoje.- zmęczony odwróciłem głowę w stronę gdzie stała moja mama wraz z małym zawiniątkiem. Mimowolnie się uśmiechnąłem widząc moje dziecko które przyszło na świat dosłownie chwilę temu.

- Mój mały Haru...- wyciągnąłem ręce w kierunku mojej rodzicielki a ona podała mi syna. Miała rację wyglądał jak mała kopia mnie, całe szczęście, załamałbym się gdyby przypominał tamtego Alfę który zgwałcił mnie kiedy wracałem z zakończenia liceum, przez tamto zdarzenie zaszedłem w niechcianą ciążę, na początku chciałem usunąć ale po namowach mojej mamy zdecydowałem się urodzić.

Miałem zostać najlepszym bohaterem, numerem jeden tak jak obiecałem All Mightowi a teraz zostałem sam z pieluchami i noworodkiem.

Dzięki zapewnieniom mojej mamy będę mógł odbudować swoje marzenia, zaoferowała mi pomóc w opiece a raczej całkowite przejęcie obowiązków abym ja mógł udowodnić wszystkim, że Omega również może coś znaczyć w tym świecie.

---------------

- Haru uważaj bo spadniesz ze schodów.- usłyszałem wchodząc do domu po całym dniu w pracy. Byłem zmęczony ale kiedy usłyszałem głos mojego syna od razu humor mi się poprawił.

- Słuchaj babci kiedy mnie nie ma.- uśmiechnąłem się biorąc małego brzdąca na ręce i podrzucając do góry. Maluch piszczał i śmiał się w niebo głosy a ja po chwili zacząłem go łaskotać.

- Mama, mama tak tęskniłem za tobą.- wtulił się we mnie delikatnie uwolniłem swoje feromony aby poczuł się bezpiecznie.

Kocham moje dziecko najbardziej na świecie i to dla niego staram się być jak najlepszy każdego dania.

- Jak było w przedszkolu? Byłeś grzeczny?- poczochrałem go po włosach.- Moja mała Alfa, jesteś już taki duży masz już pięć lat.

Zielonowłosy uśmiechnął się i opowiedział mi o swoim dniu po czym pobiegł do swojego pokoju pobawić się.

- Izuku idź odpocznij na pewno jesteś zmęczony.- moja mama podała mi kubek z herbatą i położyła dłoń na ramieniu.- Widziałam dzisiejsze wiadomości i jestem taka dumna.

Mój przyjaciel Moją Alfą [BakuxDeku]✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz