13

235 20 1
                                        

3 września

Kochany pamiętniczku!

Podobno z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu. Otóż, w moim przypadku,to nawet na zdjęciu nie wychodzimy dobrze. Stwarzamy pozory "idealnej" rodzinki, a tak naprawdę nikt nie wie, jakie katusze psychiczne i fizyczne przechodzi ich dziecko. Moja mama od kiedy pamiętam mówiła mi, że jestem wpadką i nigdy miało mnie nie być. To ona zadawała mi zawsze katusze psychiczne. O fizyczne katusze za to dbał mój ojciec. Bił, poniżał, zdarzyło się nawet że mnie dotykał, a to wszystko robił tak aby nie wiedział nikt.  I chociaż jedno mu się udało. Nikt nie ma pojęcia o moim małym piekle. Nawet przyjaciele. Chociaż to nawet i lepiej. Jednak to piekło stawiało coraz to nowsze cegiełki do mojego końca. Muszę przyznać, że pomimo tego jak mnie traktują, to dalej ich kocham. Mam nadzieję że kiedyś zrozumieją.

~Lix

his diary his deathOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz